- Ala ile focacci pieczesz tygodniowo?
- minimum 1!
A zdarza się, że i częściej. Od dłuższego czasu nie kupuję praktycznie wcale pieczywa, wolę upiec sobie focaccie. Mam kilka ulubionych przepisów. Jedne wymagają uwagi i czasu wyrastania, ale mam też przepisy krótsze (wszystkie zawarłam w książce Italia dla Zielonych) Lubię z focaccią eksperymentować. Bawić się ze składnikami i ciastem. Ale wszystko ze zdrowym, włoskim umiarem. Jestem w stanie posunąć się do fasoli na focacci, ale są pewne granice. Wyznacza ją ananas lub groszek z puszki. Bądźmy poważni!
Eksperymentować można nie tylko z dodatkami, ale i z tym co można dodać do ciasta podczas jego wyrabiania. Nie jest nowością, że do ciasta dodaje się zgniecionych ugorowanych ziemniaków. Tak robią tradycyjnie w Puglii. To bardzo inspiruje by do ciasta na focaccia dodać coś ekstra. Szczególnie coś co nadaje koloru.
Dynia w cieście na focaccie nadaje nie tylko wspaniałego , ciepłej jesiennj barwy. Ciasto jest bardzo lekkie, wilgotne puszyste. Bardzo lubię ten zabieg. Dynię dodaję też do drożdżowego ciasta na słodkie drożdżówki.
Dziś przyszedł czas na kolejne jesienne warzywo i kolor. Buraki!
Ciasto na focaccie z dodatkiem puree burakowego wychodzi podobnie delikatne i puszyste. Niestety po upieczeniu nie jest aż tak radośnie oczojebne, jak przed upieczeniem, ale nadal cieszy oko.
To jakiego koloru wyjdzie focaccia na pewno zależy od odmiany buraków. Ja zawsze sięgam po podłużną odmianę, mają zdecydowanie więcej soków.
By ciasto było różowe, a nie czerwone należy buraki wcześniej upiec. Nie wiem od czego to zależy, ale puree z surowych lub ugotowanych będzie czerwone nie różowe.
Samo surowe ciasto przez dodatek wilgotnego puree będzie lepić się do rąk. Lepiej nie dodawać na siłę mąki.
Jakiego koloru powinna być moja kolejna focaccia?
Alice, pasuje kolorem do Twojej sukieneczki (bluzeczki?) na zdjęciu obok! Jakie wrażenie estetyczne! So beautiful, so nice! I like your blog so much! :)
OdpowiedzUsuńhaha muszę więcej gotować pod ubiór! :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO super, mam akurat samotnego ugotowanego buraka, który czeka na coś fajnego :D Czy on jets bardzo wyczuwalny w smaku? Nie mam pora i nie chcę specjalnie kupować - zastanawiam się nad alternatywnym dodatkiem na górę. Bazylia? Orzechy/pestki? Czarnuszka? :D
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że buraka lekko czuć, ale nie jakoś szczególnie.
UsuńNa górę może iść wszystko, ugotowany ziemniak, cebula, sezam, pomidory albo sama oliwa z solą.
Focaccia to jedna z moich ulubionych potraw.
OdpowiedzUsuńW takiej wersji focacci nie znałam, ale jest bardzo kusząca ;) Najlepiej smakuje z oliwą z oliwek Classico, która ostatnio używa Robert Makłowicz we włoskich filmach na YT.
OdpowiedzUsuńLubię pana Roberta i własnie włączyłam ten filmik na Youtube. Spora dawka wiedzy. Muszę teraz wypróbować tą oliwę :)
OdpowiedzUsuń