Dlaczego ludzie nie lubią brukselki. To nurtuje mnie od lat. Rozumem, że taka rozgotowana może nie wpaść w gusta. Za długo gotowana brukselka robi się gorzka i nie przyjemna. Co innego kiedy się ją upiecze.
Upieczona brukselka nie dość, że jest chrupiąca to niemal słodka w smaku.
Na blogu znajdziecie sporo przepisów z brukselką. Jeden z moich ulubionych to tarta z brukselką. Zdecydowanie muszę tę tartę powtórzyć, jeśli nie po drodze Wam do pieczenia, może skusicie się na jesienny, polski Pad Thai, a może spróbujecie brukselki z dynią makaronową?
Sami widzicie, przepisów na wykorzystanie bruksellki jest sporo. A jeśli lubicie ją tak jak ja i chcecie by to ona była gwiazdą dania, lecę z nowym przepisem.
Inspiracją dla tego przepisy znowu był kanał na YT Bon Appétit. Kucharze ostatnio przygotowywali idealne Święto Dziękczynienia i tam znalazło się miejsce dla pieczonej brukselki. Nie jest to jednak zwykła pieczona brukselka bo dodatkowo pokryta w lepkiej, słodko-kwaśniej glazurze- gęstym sosie.
szczypta soli
3 łyżki oliwy/oleju
sos:
1/4 szklanki miodu/syropu z daktyli/syropu z agawy/melasy z daktyli
szczypta młotkowanej chilli (niekoniecznie)
sól
skórka z cytryny
garść wybranych orzechów
💚 Piekarnik razem z blachą do pieczenia rozgrzej do 200 stopni.
💚 Ostrożnie przenieś brukselkę do pieca. Piecz około 25-30 minut.
💚 W rondelku podgrzewaj składniki na sos.
💚 Gotuj na małej temperaturze, aż sos zgęstnieje czyli jakieś 5-10 minut.
💚 Przenieś upieczone brukselki do miski lub na półmisek.
💚 Polej sosem, i dobrze wymieszaj.
💚 Posyp skórką z cytryny i przesiekanymi orzechami.
💚
💚
Czy do sosu nada się również syrop klonowy czy został specjalnie pominięty?
OdpowiedzUsuńJa też nie rozumiem niechęci do brukselki, to moje ulubione warzywo! Mogłabym jeść kilogramami :) Dzięki za przepis!
uwielbiam brukselkę, ale w słodkiej glazurze jeszcze jej nie jadłam! wygląda przepysznie, będę próbować :)
OdpowiedzUsuńna zdjęciu są chyba jeszcze pestki dyni?
OdpowiedzUsuńBo do smaku brukselki chyba trzeba dorosnąć - jako dziecko też nie lubiłem i dopiero niedawno się przekonałem, właśnie kiedy odkryłem, ze ona może smakować inaczej, niż taka na pół rozgotowana prosto z wody :D Dzięki za przepis, z pewnością spróbuję!
OdpowiedzUsuńnoł
OdpowiedzUsuń