Lubię to moje spontaniczne gotowania na InstaStories. Mam nadzieję, że Wam też się podoba. Często z tego nieoczekiwanego gotowania wychodzą na prawdę fajne przepisy. Chyba największym dziełem było ugotowanie sosu al limone z żółtej cukinii. Pamiętam, że gotowałam go "na czuja", prowadząc relacje na instagramie. Wyszedł jeden z najlepszych sosów do makaronu jakie jadłam!
Dziś też spontanicznie powstał przepis na bloga. Nie ma może pięknych zdjęć, ale za to jest super pomysł. Może innym razem uda mi się przygotować fajniejsze foty. Alee nie ważne!
To trochę potrójny przepis. Tofu super zachowuje się po samym otoczeniu w skrobii. Można go takim smażyć lub piec. Tofu otoczone w panierce i panko jest super chrupkie, smaczne ale delikatne w środku. I tak można go zajadać. Więc jeśli macie intensywny sos, lub jakiś gulasz to tofu będzie super dodatkiem.
A jeśli chcecie by to właśnie tofu było gwiazdą i torpedą w daniu polecam przygotować do niego sos/salce którym po upieczeniu można go posmarować. Najlepiej robić to tuż przed podaniem, żeby tofu było pokryte sosem, ale nadal było chrupiące.
Takie tofu sprawdzi się do ryżu, makaronu soba, sałatki... Zresztą jedzcie jak Wam się podoba!
3 łyżki skrobi ziemniaczanej lub skrobi kukurydzianej
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka kuminu
1 łyżeczka mielonej kozieradki (niekonieczni)
1/2 szklanki mąki pszennej (lub ryżowa)
do 1 szklanki wody
szczypta soli
panko
1 łyżeczka pasty paprykowej (użyłam gochujang)
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka mirin (niekoniecznie)
1 łyżka oleju sezamowego
💚 Przygotuj blachę do pieczenia.
💚 Tofu osusz ręcznikiem papierowym, po czym pokrój na większą kostkę.
💚 Przygotuj 3 miseczki. Do jednej nasyp skrobie.
💚 W drugiej wymieszaj przyprawy z mąką i wodą. Powinno wyjść delikatne rzadkie, ale nie wodniste ciasto.
💚 Do trzeciej miseczki nasyp panko.
💚 Tofu otaczaj w skrobi, następnie w ciście z przyprawami, a na koniec w panko.
💚 Układaj na blaszce.
💚 Piecz d 180-200 stopniach. Przez około 25 minut. Po 15 poprzewracaj tofu i piecz jeszcze chwilę. Niech będzie rumiane!
💚 Tak upieczone można już jeść.
Wersja na ostro
💚 W miseczce połącz pastę paprykową, sos sojowy, mirin, olej sezamowy i sok z cytryny.
💚 Powstałym sosem smaruj upieczone kostki tofu.
💚 Podawaj od razu po przygotowaniu by tofu nadal było chrupiące.
Świetnie się prezentuje tofu w tej wersji
OdpowiedzUsuńŚwiętnie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga! ;-)
Prawdziwe pyszności :D
OdpowiedzUsuńChciałam przygotować takie tofu, ale nie mogę znaleźć panko bez oleju palmowego w składzie.... Czy wiesz, gdzie można takie kupić?
OdpowiedzUsuńJest bardzo duzo np w netto, carefourze selgrosie, czarne opakowanie z napisem "breadcrumbs, Panko, without palm oil"
UsuńAle lubię takie wpisy. Pisz dalej !
OdpowiedzUsuń