Wydawałby się, że bakłażan to proste w przygotowaniu warzywo. Można z niego przygotować baba ghanoush, smażyć go w pomidorach, piec z sosem czosnkowym, podawać z makronem...
Z jednej strony tak jest, ale nie ma nic gorszego jak wpół surowy bakłażan o mocnym gorzkim smaku lub bez smaku w ogole. Niestety często zdarza mi się dostać plastry okropnego bakłażana na pizzy. Jego gorzko, kwaśny smak może zepsuć wszystko! Albo bakłażan, który jest miękki od góry, a im głębiej wbija się widelec czuć jego naturalną i zimną konsystencję błeee.
Dlatego by mieć pewność że bakłażana się nie schrzani lepiej wcześniej go mocjo posolić, a potem najlepiej niemal spalić. Tak bardzo rumiany, wręcz czarny w kolorze bakłażan jest najsmaczniejszy. I niestety najlepszy jest taki delikatnie tłusty, tych suchych nie jestem wstanie zjeść.
Bakłażan lubi towarzystwo czosnku, ziół, pomidorów i prostych sałatek. Tak podałam go dziś. Taki w arabskim stylu. Jest mocno upieczony i podany z kaszą freekeh.
Freekeh to bogatsza odmiana bulguru. Jest kaszą z zielonej pszenicy. Można ją również kiełkować. Jest bogata w błonnik, białko i witaminy.
1 bakłażan
2 łyżki sosu sojowego lub 1 łyżeczka soli
1 łyżeczka kuminu
oliwa
pęczek pietruszki
sok z 1/2 cytryny
mięta
kolendra
sól
olej sezamowy
granat
ząbek czosnku
świeże figi
pomidorki
mięta
śmietanka/jogurt sojowa
💛 Bakłażana przekrój na pół. Natnij na krzyż cały miąższ i dobrze skrop sosem sojowym lub solą.
Pozostaw na 30 minut następnie obróć nacięciami do dołu i znowu zostaw na 30 minut. Osusz ręcznikiem.
💛 Bakłażana skrop oliwą i posyp kuminem. Niech oliwa i przyprawa wejdą z nacięcia.
💛 Piecz w 180 stopniach około 40 minut. Niech bakłażan mocno się zarumieni.
💛 Kaszę ugotuj na sypko. Przenieś do miski.
💛 Dodaj duuużo drobno posiekanych ziół i sok z cytryny.
💛 Dopraw solą i olejem sezamowym.
💛 W upieczone bakłażany wetrzyj czosnek.
💛 Bakłażany podawaj ze świeżą figą, pomidorkami i kaszą.
💛 Możesz podlać roślinką śmietanką lub jogurtem.
💛 Posyp miętą i pestkami granatu.
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na podanie bakłażana! Bardzo lubię to warzywo, a zgadzam się, że łatwo je zepsuć i jak nie wyjdzie, to potrafi być niezjadliwe. I sałatka mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWyszło niezłe. ;)
OdpowiedzUsuń