Na podobny przepis wpadłam w książce Smith&Daughter Eat Vgan. Nie tyle przepisem, co zainspirowałam się zdjęciem na pasztet/smarowidło polane warstwą czegoś a'la tłuszczyk, "masło". Pomyślałam GE NIA LNE! Musze zrobić. i zabrałam się do interpretacji... zdjęcia. Tak właśnie mam, że rzadko czytam przepisy, zdjęcia bywają dla mnie równie wymowne.
Dobrze się złożyło, bo przepis w książce był mocno skomplikowany. Zawierał, tofu, soczewice, miso, wegańskie masło, oliwę truflową, a nawet specyficzną sherry i inne cuda. Więc pasztet zrobiłam po swojemu. Na pewno mój przepis jest mniej skomplikowany.
Przepis miała udostępnić przed świętami. Byłby idealny na rodzinne śniadanie. Ale zrób go kiedykolwiek, ale zrób bo jest wspaniały!
By warstwa oleju kokosowego nie była za twarda, lepiej przed podaniem tak około 30 minut wyciągnąć pasztet z lodówki. Najlepiej położyć go na chwilkę na słonecznym parapecie, lub nieopodal kuchenki. Niech olej zmięknie.
Moim zamierzeniem było by kokosowy tłuszczyk smakiem przypominał słone masło. Dlatego zaufajcie mi i dodajcie do niego nieco więcej soli. Niech słoność kontrastuje się z idealnym pasztecikiem.
pasztet:
2 ugotowane szklanki zielonej lub czarnej soczewicy ( u mnie czarna)
1 cebula
5-6 grzybów (pieczarki, brązowe pieczarki, boczniaki i inne)
2 łyżki sosu sojowego
2 ząbki czosnku najlepiej 2 ząbki czosnku czarnego marynowanego *
2 łyżki oleju
2 liście laurowe
4 ziarna jałowca
4 ziarna ziela angielskiego
1 łyżeczka estragonu
szczypta tymianku
szczypta tymianku
1/4 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
gałka muszkatołowa (niekoniecznie)
kilka kropel octu jabłkowego
sól
pieprz
tłuszczyk:
szczypta kurkumy
duża szczypta soli
*jeśli nie macie to absolutni nic nie szkodzi, ale jeśli kiedyś zdarzy się go Wam kupić to proszę wróćcie do tego przepisu! http://vegepack.pl/1895,czarny-czosnek-ekologiczny-(-2-sztuki)#content
💚 2 szklanki ugotowanej soczewicy to około 1 szklanka suchej. Soczewicę namocz w wodzie przez 30 minut. Ugotuj do miękkości.
💚 Cebule i grzyby posiekaj drobno.
💚 Rozgrzej patelnię z olejem. Najpierw dodaj cebulę razem z przyprawami pomijając sól i pieprz. Smaż aż cebula się zarumieni.
💚 Dodaj posiekane grzyby oraz czosnek. Smaż, aż stracą na objętości.
💚 Wyciągnij liście laurowe, jałowiec i ziele angielskie.
💚 Przenieś zawartość patelni oraz soczewicę do wspólnej miski lub kielicha blendera.
💚 Zacznij miksować.
💚 Niech pasztet ma gładką konsystencję.
💚 Spróbuj i dopraw pasztet solą i pieprzem. Możesz podbić smak szczyptą gałki muszkatołowej i odrobiną octu.
💚 Dorze wymieszaj.
💚 Pasztet przełóż do kamionki lub innej miseczki, wyrównaj i uderz lekko dnem o blat by pozbyć się ewentualnych szpar z powietrzem.
💚 Pasztet ostudź.
💚 W rondelku rozpuść olej kokosowy z kurkumą i solą. Dodaj oliwę. Oliwa z oliwek sprawi, że olej kokosowy całkowicie nie stwardnieje, będzie się lepiej smarować.
💚 Polej tłuszczem ostudzony pasztet i całość odłóż w zimne miejsce.
💚 Smacznego!
taki fikuśny :)
OdpowiedzUsuńPasztet bez pieczenia - genialne! Dzięki za ten przepis :-)
OdpowiedzUsuńPychotka! ;-)
OdpowiedzUsuńtłuszczyk <3
OdpowiedzUsuńAlicjo, jesteś genialna! :*
OdpowiedzUsuńcoś dla wielbicieli smalcu ;-)
OdpowiedzUsuńPyszny:) Zrobiłam bez pieczarek ale i tak wymiata
OdpowiedzUsuńMogę zrobić pół na pół z soczewicą i jakąś kaszą? Jesli tak to jaka kasza się najlepiej sprawdzi? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń