Wszystko zaczęło się kilka dni temu. Przeglądając instagram oglądałam zdjęcia @HelloMorning i jej pracy nad nowym ebookiem, którego tworzy dla Otwartych Klatek. Ebook będzie zawierał przepisy z wykorzystaniem ulubionego przez polaków warzywa.
Z ziemniaków można robić cuda, zapiekać je, ubijać na puree, a nawet sprawdzają się nawet w postaci sera (PRZEPIS) ;)
Z ziemniaków można robić cuda, zapiekać je, ubijać na puree, a nawet sprawdzają się nawet w postaci sera (PRZEPIS) ;)
Ale na insta Magdy zobaczyłam coś co poruszyło moje ślinianki w rytm ostrego techno! Placki ziemniaczane! Nie mogło być inaczej, pobiegłam do kuchni smażyć placki.
Z plackami jest tak, że każdy lubi różne; duże lub małe, a nawet wielkości całej patelni. Moja mama notorycznie dodaje do placków tartą cukinię lub dynię. Ale to te tradycyjne z samych ziemniaków są naj-le-psze! Żeby placek był idealny musi spełniać pewne kryteria.
Placki nie mogą być za grube by zdołały się całe usmażyć, nie ma nic gorszego niż rumiany, ale surowy w środku placek.
Myślę, że najlepiej smaży się nieduże placki, które swobodnie można obracać na patelni.
Placki nie mogą być za grube by zdołały się całe usmażyć, nie ma nic gorszego niż rumiany, ale surowy w środku placek.
Myślę, że najlepiej smaży się nieduże placki, które swobodnie można obracać na patelni.
Zdecydowanie najlepsze w placku są jego brzegi. Dlatego używam tarki o małych oczkach, w tedy brzegi są uroczo poszarpane.
Placki ziemniaczane smażymy na bardzo rozgrzanym oleju. Nie pieczemy. Placki nie mogą być fit, więc wszelkie komentarze o zdrowsze wersję będę ostentacyjnie ignorować ;).
Do placków ziemniaczanych sprawdzają się każdy rodzaj ziemniaków, ale najlepszy zdecydowanie jest typ B czyli tzw uniwersalne. (Irga, Irys, Flaming, Orlik, Sante )
Placki podawaj z rośliną śmietanką. Śmietanę możesz podkręcić w posiekane zioła, a nawet posiekaną papryczkę chili.
Są tacy, co usmażone placki zajadają z cukrem. Nie bronię! :)
Zajadaj również z gęstymi warzywnymi gulaszami.
Placki ziemniaczane smażymy na bardzo rozgrzanym oleju. Nie pieczemy. Placki nie mogą być fit, więc wszelkie komentarze o zdrowsze wersję będę ostentacyjnie ignorować ;).
Do placków ziemniaczanych sprawdzają się każdy rodzaj ziemniaków, ale najlepszy zdecydowanie jest typ B czyli tzw uniwersalne. (Irga, Irys, Flaming, Orlik, Sante )
Placki podawaj z rośliną śmietanką. Śmietanę możesz podkręcić w posiekane zioła, a nawet posiekaną papryczkę chili.
Są tacy, co usmażone placki zajadają z cukrem. Nie bronię! :)
Zajadaj również z gęstymi warzywnymi gulaszami.
Rzuć wszystko i smaż placki ziemniaczane!
1kg ziemniaków
1 cebula
1 ząbek czosnku (niekoniecznie)
sól
olej do smażenia
śmietana sojowa lub inna roślinna
szczypiorek
5 listków mięty
💚 Ziemniaki obierz i umyj.
💚 Przygotuj miskę i tarkę. Zetrzyj ziemniaki na tarce o małych oczkach, nie największych ani nie tych to "pure", tylko małych oczkach.
💚 Zetrzyj również cebulę. To zdecydowanie najtrudniejsza sprawa. Płacz ile wlezie. Teraz dodaj również posiekany ząbek czosnku, chociaż nie jest konieczny.
💚 Całość posól i wymieszaj. Zostaw na około 10-15 minut.
💚 Odlej wodę powstałą w misce. Przytrzymaj jedną ręką masę ziemniaczaną i odchyl miskę. Można nadmiar wody odcisnąć rękoma. Masa bez wody będzie gęściejsza i nie trzeba będzie dodawać, żądnej mąki! Zadziała naturalna skrobia zawarta w ziemniakach. Placki dodane na wrzący olej od razu zaczną się "ścinać".
💚 Przygotuj patelnię. Nalej olej. Nie skąp, musi być około 5mm oleju lub delikatnie więcej.
💚 Olej musi być dobrze rozgrzany. By sprawdzić, czy już jest wystarczająco wrzący wrzuć po prostu odrobinę masy na placki lub listek pietruszki. Jeśli się smaży i strzela można smażyć resztę
💚 Łyżką porcjuj placki. Rozprowadź masę po patelni by placki nie były za grube. Pozostaw odległości, nie smaż ich na raz za dużo bo zaczną się dusić, a nie smażyć. Smaż na złoto z obu stron, czyli po około 3-5 minut.
💚 Usmażone placki połóż na chwilę na ręczniku papierowym by ociekły z tłuszczu.
💚 Placki jedz polane śmietaną i posypane ziłami lub z cukrem!
💚 Chrupią! A najlepsze są brzegi!
💚 Usmażone placki połóż na chwilę na ręczniku papierowym by ociekły z tłuszczu.
💚 Placki jedz polane śmietaną i posypane ziłami lub z cukrem!
💚 Chrupią! A najlepsze są brzegi!
Jak my dawno nie jedliśmy placków :(
OdpowiedzUsuńUwielbiamy klasyczne, chrupiące ze śmietaną(ale z mlekiem kokosowym tez polecamy) lub z sosem pieczarkowym :)
Uwielbiam placki kartoflane, ale odkryłam, że dobrze podkręca smak dodanie do masy pół łyżeczki łagodnej curry lub startej gałki muszkatołowej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam łagodne curry i dodaję niemal do wszystkiego. Smażę zawsze albo na maśle klarowanym albo na oleju kokosowym. Smażone na innym oleju po prostu mi szkodzą.
świetny pomysł z tym curry, wyszły pyszne :D
UsuńŚwietny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńSkąd taki piękny talerzyk?
OdpowiedzUsuńKofam Cię! Teraz moje ślinianki tańczą techno!
OdpowiedzUsuń:******
Usuńa najlepsze jest to, że przez Hello Morning wciąż myślałam o tych plackach i ....wczoraj w końcu na obiad zrobiłam.
OdpowiedzUsuńNie wolno tak dręczyć ciężarnej!
:)
Zła Hello Morning....
UsuńWspaniały przepis.zaraz zabieram się do smarzenia :)
UsuńUwielbiam placki ziemniaczane!
OdpowiedzUsuńAż nabrałam ochoty przez ten wpis, by dzisiaj zrobić :D .
Polecam dodać potłuczone ziele angielskie. Są pyszne, aromatyczne a ziele dodaje charakteru. w moje rodzinie dodawało sie ziele od zawsze.
OdpowiedzUsuńplacki ziemniaczane to mega sprawa
OdpowiedzUsuńja jestem strasznym plackofilem - uwielbiam takie świeże i chrupiące ale też...takie zimne wczorajsze, które poleżały w lodówce i nabrały trochę sinego koloru :D <3 plackowe-love
te placki uratowały mój dzień, dzięki!
OdpowiedzUsuńZrobiłam, pyszne!!! 😍 Ja dodałam więcej czosnku tylko, bo uwielbiam. :D Zastanawia mnie, czemu ludzie dodają jajka do placków, jak i mąkę? Tylko trzy składniki, a takie pyszne. :)
OdpowiedzUsuńKocham Placki!!! Super wpis!
OdpowiedzUsuńCo to za aparat? Te zdjęcia są takie piękne .... :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia nie robi aparat, a osoba która nim się posługuje ;)
UsuńWłaśnie wczoraj luby przyrządził mi placki :-) a on do swoich, zamiast czosnku, dodaje tartej na najmniejszych oczkach cebuli.
OdpowiedzUsuńSuper kolejny przepis wegański na placki gdzie się wszystko rozwala....
OdpowiedzUsuńTen sie rozwala jeśli olej jest za zimny lub nie odsaczysz wody. Zrób jeszcze raz na spokojnie a wyjedzie. Ja tak robię placki od roku.
UsuńIle wychodzi placuszkow z takiej porcji skladników? :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wyszły, a robiłam pkt po pkcie. W smaku gumowe, całe przesiąkły olejem, mąż nie chciał jeść, wylądowały w koszu, a szkoda, bo przepis wyglądał obiecująco :(
OdpowiedzUsuńprawdopodobnie olej nie był dobrze rozgrzany. Jak mogły być "gumowe" skoro to tylko ziemianki?
UsuńNO nie. U mnie też olej był dobrze rozgrzany (przywarły od razu) i tak, były gumowe, tzn nie w smaku, ale konsystencja stała się taka gumowata. Myślę że to kwestia patelni, musi być naprawdę porządna.
UsuńOdsaczylam wodę i na goracym oleju wyszly chrupiace i zgrabne. Dzieki i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsuper!
UsuńWyszły Cudowne! Taki prosty przepis...
OdpowiedzUsuńNie jadłem ich już od tak dawna odkąd jestem na diecie wegańskiej, bo zawsze w domu robiono je z jajkami, mąka, mlekiem i masą innych rzeczy, których nie dało się spamiętać, więc dałem sobie z tym spokój... A tu, 3 składniki i koniec... Cudowności.
Cieszę się!
UsuńWyszły. Pycha!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że pożegnałam się już na zawsze z plackami ziemniaczanymi. A tutaj nastała nowa era ziemniaczana. Teraz muszę się powstrzymywać żeby nie robić ich codziennie. Doskonałe, cudowne, chrupiące, bez zbędnych dodatków, łatwe do zrobienia. Kobietko kochana dziękuję :*.
OdpowiedzUsuńSam jestem bardzo ciekawy ile osób takim czymś się zajmuje.Może ktoś z tego forum mi zdradzi.
OdpowiedzUsuńTakim czym?
UsuńA ja próbowałam robić bez jajka i tylko dwie patelnię spalilam a nic nie chciało wyjsc. Make dałam i tez nic
OdpowiedzUsuńWięc nie wiem kto ci te komentarze pisze ale to nie działa
UsuńOla do tego przepisu konieczna jest patelnia z powłoką nieprzywierającą, z możliwością smażenia beztłuszczowego. Ja za swoją zapłaciłam ok 90 zł ale naprawdę się opłaciło. Bez takiej patelni wiele przepisów wegańskich i bezglutenowych niestety u mnie też kończyło się frustracją i porażką jak u ciebie.
OdpowiedzUsuńPróbowałam zrobić i niestety ale nie ma to podjazdu do tradycyjnych placków... Pomimo odsaczenia i rozgrzania patelni na pełen fajer totalnie się rozwalały i nie smażyły się tak dobrze jak tradycyjne i jeszcze strasznie wchłaniały tłuszcz i tak, patelnia z całą pewnością była dobrze rozgrzana. Trochę przykro bo liczyłam, że znalazłam przepis dzięki któremu obejde używanie jajek, a tu niestety klops. Nie polecam tego przepisu niestety.
OdpowiedzUsuńStrasznie marna z Ciebie kucharka musi być... Ze mnie jest słaby kucharz a placki wyszły mi idealnie. Z jajkami na twardo też masz pewnie problemy i nie wychodzą Ci jak trzeba hahahah
UsuńMarudy. Dodajcie sobie łyżkę mąki ziemniaczanej czy mniej na wyczucie. I jak odlewacie wodę to ten krochmal na dnie trzeba zostawić.
OdpowiedzUsuńPrzepis klasyczny. Placki pyszne i jutro robię kolejny raz.
W kuchni się myśli.
A jak za mało się kleja co zależy głównie od ziemniaka to siemię lniane ew.
Jestem pod bardzo dużym wrażeniem tego blogu. Ten blog naprawdę jest bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńTakie placki to na pewno bym zjadł. Nawet mój znajomy ostatnio mi powiedział że ostatnio jadł placki.
OdpowiedzUsuńOdsączałam wodę 6 razy. Ostatni raz bezpośrednio przed wrzucenien na patelnie. Wyszły pyszne. Dzięki ��
OdpowiedzUsuńCo prawda wody nie odlewałam i dodałam odrobinę mąki, ale pierwszy raz w końcu wyszły mi chrupiące placki! :D
OdpowiedzUsuń