Jeśli śledźcie Wegan Nerd na instagramie (@vegannerdblog) to pewnie już wiecie, że odkopałam pewien stary przepis.
Tofu w nori pojawiło się na blogu pierwszy raz w czerwcu 2012r, czyli 4 lata temu! Jak ten czas szybko leci!
Miałam ochotę na tofu z nori właśnie i pomyślałam, że warto zrobić nowe zdjęcia. Oh uwielbiam przeglądać czeluści bloga z jego początku. Aż dziw, że fotografie robiła ta sama osoba czyli ja.
Nie podmieniam tam zdjęć tylko postanowiłam, że przepis wrzucę jeszcze raz. Będzie troszkę inny, ale to co najważniejsze zostało zachowane.
A no tak jeśli macie ochotę zajrzeć w kazamaty bloga to zapraszam stary przepis znajdziecie TUTAJ
Myślę, że teraz zdjęcia wyglądają jeszcze bardziej apetycznie. Bo to przepis dla tych, którzy uwielbiają nori. Którzy tak jak ja potrafią zjeść na raz 3 arkusze.
Ogólnie mam jakiś sentymentalny czas. Dlatego oprócz starego przepisu, na dole strony podaję troszkę muzyki. Równie sentymentalną, śpiewającą o starej miłości Lianne La Havas z 2012r. Chyba muszę wrócić do tego , że każdy przepis kończył się piosenką. To chyba było miłe.
1 kostka tofu naturalnego
3 łyżki sosu sojowego
sok z połówki cytryny
1 łyżeczka przyprawa do ryb (nie koniecznie)
1 łyżeczka majeranku lub rozmarynu
kila łyżek maki pszennej lub innej
1/2 szklanki wody
1-2 arkusze nori
bułka tarta
lub wiórki kokosowe lub sezam
olej do smażenia
❤ Tofu przekrój na pół. Jeśli chcesz więcej kotletów każdą połówkę przetnij jeszcze raz. Ja postanowiłam zrobić dwa wielkie kotleciory.
❤ Plastry tofu natnij nożem. Przenieś na talerz. Całość posmaruj sosem sojowym i skrop sokiem z cytryny. Rób to powili tak by sos rozlał się na i w tofu. Pozostaw na 10-15 minut.
❤ W misce wymieszaj składniki na ciasto, w którym będzie moczone tofu. Można dodać skórki z użytej cytryny i przyprawę do ryb lub majeranek. Opcji jest dużo. Niech ciasto będzie przypominać rzadkie ciasto naleśnikowe. To obojętne po jakie sięgniesz mąki. Może być pszenna lub bezglutenowa. Mąka kokosowa lub wiórki kokosowe nadadzą fajnego orientalnego smaku.
❤ Przygotuj nori. Przetnij arkusz na pół. Zawijaj tofu. Jeśli na prawdę lubisz nori możesz poświęcić na jeden kawałek tofu nie pół a cały arkusz. Rozpusta! Nori lekko skrop wodą by lepiej zwijało się na tofu.
❤ Bułkę tartą przesyp na talerzyk.
❤ Tofu maczaj w cieście, a następnie otaczaj w panierce z bułki tartej. Tu również można dodać wiórek kokosowych.
❤ Smaż na złoto z obu stron.
❤ Jedz na ciepło lub zimno. Podawaj z ryżem, pieczonymi ziemniakami lub ulubioną kaszą!
Wygląda przepysznie, koniecznie będę musiała wypróbować! Wyglądają trochę jak tosty, które uwielbiałam!
OdpowiedzUsuńthesmallveggie.blogspot.com 👑💕
Jak lubisz nori to pokochasz ten przepis!
UsuńGdyby nie to, że mam męża, oświadczyłabym ci się za ten przepis!
UsuńUpoluję nori i robię!
Tardis
Wyglądam fenomenalnie !
OdpowiedzUsuńBrawo!
UsuńTo jedno z moich ulubionych dań z tofu :3
OdpowiedzUsuńAż mnie naszła chęć. I do tego pieczone ziemniaczki i groszek z marchewką <3
ale cudo *.* jadłabym!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny i niespotykany pomysł na tofu!!! :) Wypróbujemy na pewno! :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, a zagości u Ciebie jak pomidorowa w Polsce w poniedziałek :D jest cuudowwnyy!
UsuńNa pewno wyprubuję twój przepis, wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńPs. Super zdjęcia, pobudzają apetyt ;)
stellaveganlife.blogspot.com
wygląda prześlicznie, taka przysmażona panierka .. mi taka nigdy nie wychodzi, strasznie fajne to danie !!! :)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować, do tej pory zawsze robiłam selerybę, tofuryba wygląda bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńA można użyć tofu wędzonego?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. I chyba już nie trzeba w takim wypadku długo lub wcale marynować w sosie sojowym.
UsuńCudowny przepis za który bardzo dziekuje. Jak przeglądam te wszystkie blogi kulinarne to ja nie mam 😞 co jeść. Takiego cudeńka szukałam. Ulepszam sos sojowy papryczką chili i czosnkiem, pozostawiam sos przeszedł przyprawami na ok 10 min i dopiero marynuje tofu.
OdpowiedzUsuń