Tempeh to jeden z tych dziwnych wegańskich produktów. Jego przygotowywanie od podstaw to żmudna praca. Znam paru takich, którzy się tego podjęli ich doświadczenie zawsze ozdabia parę pięknych anegdot. Bogata w doświadczenie innych, póki co tempeh kupuję.
Główną cechą tempeh jest to, że znika. Po odpakowaniu magicznie rozpływa się w powietrzu. Trzeba bardzo się (i tempeh) piłować by nie zjeść go przed użyciem w daniu. Szczególnie jeśli kupuję wędzony tempeh nie ma mocy, która powstrzyma mnie przed podebraniem chociaż jednego..no dobra minimum 3 kawałeczków.
Tempeh jest tak dobry , że połączenie go z dobrym sosem to rozpusta!
Dziś coś bardzo azjatyckiego. Tempeh, imbir, czosnek i sok z pomarańczy!
Bardzo proste i turbo smaczne!
1-2 porcje makaronu z czarnego ryżu lub soba
1/2 kubka lekkiego bulionu z warzyw
1/2 kubka lekkiego bulionu z warzyw
sok z 1 pomarańczy
1 łyżka syropu z tapioki lub agawy
3 łyżki octu ryżowego lub jabłkowego
3 łyżki sosu sojowego
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka startego imbiru
1 łyżeczka sriracha lub pasty z chili
1 łyżeczka mąki kukurydzianej (ew pszenna)
sól
1 łyżeczka mąki kukurydzianej (ew pszenna)
sól
zielona cebulka lub szczypior
sezam lub orzeszki ziemne
1 łyżka oleju
ew 1/4 cytryny
ew 1/4 cytryny
❤ Tempeh pokrój w kostkę.
❤ W misce umieść wszystkie składniki na sos. Czosnek posiekaj drobno, a imbir zetrzyj na tarce.
❤ Dodaj syrop z tapioki i ostrą pastę. Wyciśnij sok z pomarańczy. Wszystko wymieszaj.
❤ Dodaj do marynaty tempeh i zostaw na 1-2h.
❤ Rozgrzej woka lub dużą patelnie z odrobiną oleju.
❤ Wyłóż tempeh i przenieś na patelnie. Uwaga będzie pryskać!
❤ Smaż przez około 5 minut. Następnie zalej wszystko sosem.
❤ Gotuj przez 10 minut.
❤ Na koniec dodaj łyżeczkę mąki by zagęścić sos. Podczas dodawania mąki mieszaj by nie zrobiły się grudki.
❤ Dopraw solą do smaku. Jeśli potrzeba dodaj dodaj soku z cytryny do smaku.
❤ Podawaj z ugotowany makaronem soba lub z makaronem z czarnego ryżu. Smakuje bombowo! Całość posyp sezamem i zieloną cebulką.
a jaki tempeh polecasz, masz swój ulubiony ? kiedyś kupiłam i bardzo mi nie smakował, nie wiem czemu, był jak wiórek, a to danie wygląda super :)
OdpowiedzUsuńubóstwiam czarny makaron, z pomidorami i imbirem w zalewie. pozdrawiam !!!
Cześć! Ala użyła w przepisie naszego domowego tempehu - www.veganise.net/tempeh Udało nam się wypracować przepis na soczysty i pełny smaku tempeh, polecamy się :)
Usuńb. dziękuję :)
UsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńno właśnie jaki to ma być dokładnie tempeh ;)??
OdpowiedzUsuńTo nie ma większego znaczenia, może być naturalny lub inny. Te marynowane najczęściej są po prostu w sosie sojowym. Zawsze można to podkręcić.
UsuńBardzo ciekawe danie :)
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić taki czarny makaron ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW spisie składników, ciekawe produkty zawsze sa podlinkowane. A o to makaron. Jest pyszny nawet z samym olejem sezamowym i awokado :D http://vegepack.pl/954,makaron-z-ryzu-czarnego-ekologiczny-bezglutenowy#content
UsuńMożna też je kupić stacjonarnie w eko skklepach:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo jest prze-pysz-ne ! To mój pierwszy raz z tempehem i zapałałam doń miłością czystą. Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmeeeeeeeeeeeeeega!!!! mój pierwszy tempeh! Boski!
OdpowiedzUsuńKtóre składniki są na sos a które na marynatę?
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ale myślę że podzielenie się odczuciami w rezultacie Ci pomoże. Bardzo się irytuję gotując z przepisów takich jak ten, muszę je najpierw przemyśleć i przepisać, co trwa całą wieczność.
OdpowiedzUsuńW instrukcji pominięte są wymienione wcześniej składniki (bulion, ocet), jest wspomniane mieszanie "wszystkich składników na sos" ale składniki nie dzielą się na sos i na nie-sos. Składniki nie są też posortowane w kolejności dodawania ani w żadnej innej. Naprawdę trudno się z tego gotuje czy robi listy zakupów. Pominę już klasyczny układ skład-instrukcja bez powtórzonych ilości, przez co trzeba skakać, scrollować na telefonie podczas gotowania co jest mega niewygodne, ale nieścisłości są niedopuszczalne.
:)
UsuńTeż niestety nie rozumiem :(
UsuńW zasadzie po Waszych komentarzach już nie wiem, czy dobrze ten przepis zrozumiałam, bo jeśli marynata i sos są wspomniane osobno, to można faktycznie pomyśleć, że to dwie inne mikstury. Ale ja to zrozumiałam w ten sposób, że wszystkie składniki to po prostu marynata, do której wrzuca się tempeh. Potem jest zdanie "Wyłóż tempeh i przenieś na patelnie." czyli chyba nie wlewamy tego wszystkiego na rozgrzany olej, tylko wykładamy tempeh z marynaty i wrzucamy na woka. Tym sposobem marynata po odegraniu roli marynaty staje się sosem, który dodaje dopiero później i ew. się go zagęszcza :D
UsuńAle nie jest to precyzyjnie opisane, więc przyjmuję, że to może być tylko moja interpretacja :D