lutego 13, 2016

lutego 13, 2016

NIEDZIELNY SCHABOWY RAZ! (SOJOWY)





Kotlety sojowe to straszy staroć. Nie znajdziecie przepisów z ich udziałem na ładnych blogach z kuchnią roślinną. Sama ich unikałam od paru lat. Kotlety sojowe są trochę obciachowe i staromodne. 

Każdy kto nie je mięsa z długim stażem, pamięta że kiedyś na półkach sklepowych były tylko one. Sama przypominam sobie czasy liceum, kiedy objadałam się nimi na różne sposoby, dodając do sosów lub smażąc w panierce. Namiętnie jadałam je w towarzystwie kiszonej kapusty, którą przygotowuje się w moim domu od lat.

Minęło baaaaaaaaaardzo dużo czasu zanim znowu je zjadłam, a było to jakoś parę miesięcy temu. Kotlet sojowy wielkości dłoni, który podają w Warszawskim wegańskim, bistro Lokal to już legenda. Takie must eat, must be, must photo!
Będąc tam po prostu trzeba ich spróbować i obowiązkowo wrzucić zdjęcie na insta. Zrobi to każdy bloger i  entuzjasta wegańskiego jedzenia. Są wielkie i przesmaczne i takie po prostu PRAWDZIWE!

Po dłuższej przerwie od kotletów sojowych znowu postanowiłam do nich wrócić i przygotować  prawdziwy polski i jakże tradycyjny obiad na niedziele. 
Jest sojowy schabowy, są ziemniaki i sałatka z buraków. Jest bosko!
Nie wstydźmy się jeść kotletów sojowych. Są czadowe i wróżę ich renesans ;)

Kotlet sojowy wygląda jak fuzja kartonu z gąbką, dlatego przed przygotowaniem trzeba nadać mu smak. Najczęściej moczy się je w bulionie lub wodzie z przyprawami. Polecam ten pierwszy sposób z dodatkiem sosu sojowego.

Ważna jest też panierka. Jej smak również można podkręcić przyprawami.




1,5  szklanki wrzącego bulionu
2 łyżki sosu sojowego
pieprz

4 łyżki mąki + 1 łyżka do podsypania(pszenna lub BG)
parę łyżek wody
szczypta kurkumy (da koloru)
1/2 łyżeczka soli kala namak (lub zwykła)
pieprz

bułka tarta lub pokruszone płatki kukurydziane
olej do smażenia

4 ziemniaki
2 łyżki margaryny roślinnej lub oliwa z oliwek
sól
natka pietruszki


1-2 duże podłużne buraki
1 łyżeczka papryki ostrej lub shoarmy
1 łyżka octu
sól

Puree
❤ Ziemniaku obierz umyj i ugotuj na miękko. Odcedź. Przy pomocy ubijaka ubijaj  na purre. Podczas ubijania dodaj oliwę. Podpraw solą.

Sałatka
Buraka umyj i obierz. Przy pomocy tarki o dużym oczku zetrzyj buraka do miski. Dodaj ocet i przyprawę. Wymieszaj i dopraw do smaku. Możesz sałatkę jeść na surowo. Możesz również przenieś buraki do rondla. Dodaj parę łyżek wody i podgrzewać je, aż nabiorą temperatury.

Stejk 
❤ Podgrzej bulion. Dodaj sos sojowy i pieprz.




Przygotuj miskę lub głęboki talerz. Umieść w nim kotlet i zalej bulionem. PTzykryj talerzem i pozostaw na jakieś 20 minut.
 

❤ W innym talerzu przygotuj ciasto na panierkę. Połącz mąkę z woda tak by powstało ciasto o konsystencji gęściejszego ciasta naleśnikowego. Dodaj do ciasta przyprawy i kurkumę. Wymieszaj. Dodaj także sól. Możesz zamiast wody użyć bulionu w którym moczył się kotlet.

❤ Na płaskim talerzu rozsyp bułkę tartą. 

❤ Namoczony kotlet delikatnie odciśnij z wody. Powinien zdecydowanie zmięknąć, gdyż wchłonął bulion jak gąbka. 

❤ Kotlet podsyp mąką z 2 stron, następnie zamocz w cieście tak by pokryło cały stejk. Na koniec otocz w bułce tartej.

❤ Smaż na złoto z obu stron. Ważne by na patelnie wlać odpowiednią ilość oleju, wlej koło 5mm.

❤ Osusz na ręczniku papierowym.

❤ Podawaj z ziemniakami i sałatką.







32 komentarze:

  1. jeszcze nie miałam okazji próbować ich schabowego, a kusi mnie za każdym razem, gdy właśnie widzę je na zdjęciu :) w każdym razie, pewnie szybciej uda mi się zrobić domowego - i koniecznie skorzystam z Twojego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. schabowy schabowym, ale te buraczki wyglądają bosko! wypróbuję wersję podgrzewaną i dam znać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na wzór buraków z papryką mojej mamy. tyle, że ona je po prostu potem pasteryzuje przez 20 minut, więc miękną. I są najlepsze!

      Usuń
  3. wybawienie swiezego weganina.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale jak osiągnąć tę wielkość? W paczkach są małe... ślinka cieknie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są kupne duże sojowe big stejki. Ja je kupiłam w helfy.pl ale ponoć są w Lertecku czy jakoś tak.

      Usuń
    2. Pewnie w Leclercu :)

      Usuń
  5. O matko...wygląda pysznie. Gdzie kupujecie takie duże kotlety? Spotkałam się tylko z takimi mikro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W internecie są tutaj:
      http://www.helfy.pl/.../produkty-sojowe/kotlet-big-stek-100g
      http://www.evergreen.pl/wielkie-kotlety-sojowe-sztuki-p-2923.html

      Usuń
    2. Extra! Dzięki :)
      pozdrawiam, Natu

      Usuń
  6. Pycha i jak zawsze brawa za zdjecia

    OdpowiedzUsuń
  7. I talerz jak najbardziej w temacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobre zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie, że kotlet sojowy to nic wyszukanego, ale wygląda apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ile sztuk jest w takim opakowaniu z helfy?

    OdpowiedzUsuń
  11. A już myślałam że znalazłam domowy przepis kotletów sojowych gotowców :(

    OdpowiedzUsuń
  12. A co jeśli nie mam sosu sojowego? Czym go zastąpić - mam do wyboru sos orientalny słodki w stylu indonezyjskim lub sos terminami.

    OdpowiedzUsuń
  13. panierkę zrobiłam z płatków jaglanych i kukurydzianych, są super! Dzięki! A! i zaserwowałam sobie z guacamole ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Może to niezbyt mądre pytanie, ale czy można ten bulion jeszcze potem wykorzystać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, przecież nawet w przepisie jest napisane, że można użyć do panierki.

      Usuń
  15. Hej,
    Czy sól kala manak ma tu duże znaczenie? Ona dodaje mocno jajecznego aromatu,zastanawiam się czy w schabowym aromat ten jest potrzebny?

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja wykorzystałam z tego przepisu część z panierka. Musiałam przejrzeć chyba z 10 blogów żeby ustalić czy da się to zrobić z mąki z wodą (zamiast jajka). Wyszła rewelacyjnie! To będzie mój nowy sposób na panierowanie!

    OdpowiedzUsuń
  17. co to za rodzaj kotleta, że taki duży?

    OdpowiedzUsuń
  18. najlepszy przepis, z kotlecików mniejszych też smakuje super :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwszy raz robiłem kotleta schabowego w żuciu, całość na tym przepisie i muszę powiedzieć że wyszło bardzo dobre. Bałem się że nie będzie smaczne bo nie mam specjalnego talentu kulinarnego a okazuje się, że przepis jest na tyle dobry że wychodzi smacznie i bez problemu. Wielki dzięki za podzielenie się tym przepisem.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kotlety sojowe robię od 18 lat...Ale dopiero od kiedy nie jem mięsa robię je właśnie w wersji bez jaja ,których nigdy nie akceptowałam...Uwielbiam alternatywę mięsa

    OdpowiedzUsuń
  21. Wypróbuję, bo za każdym razem robię po swojemu i mam ochotę na jakąś zmianę 😁

    OdpowiedzUsuń