Moje dojrzewanie do kuchni indyjskiej ciągle trwa. Uwielbiam poznawać jej nowe smaki i bawić się jej formą.
W mojej kulinarnej podróży na pewno pomogła mi książka INDIA wydawnictwa Phaidon. Ta książka to biblia z przepisami kuchni indyjskim, która liczy ponad 1000 receptur.
Dzięki niej znajduję nowe połączenia, smakuję i z zaskoczeniem objadam się tym co stworzyłam.
Ten przepis, czyli kalafior z pomarańczą bardzo przykuł moją uwagę, gdyż nie często spotyka się ten owoc w intensywnych, wytrawnych daniach.
Moje zaskoczenie smakiem było spore, słodki pomarańcz na prawdę tu pasuję!
Przepis troszkę podrasowałam, doprawiłam po swojemu starając zachować się jak najwięcej z oryginału.
Wyszło wspaniale.
Powoli sezon na kalafiora się kończy, a jego cena drożeje. Ale to jedyny drogi składnik, bowiem z nadchodzącą u nas zimą nadchodzi sezon na cytrusy! O tak Własnie teraz przyszedł czas na wspaniałe pomarańcze z Sycylii i hiszpańskie cytryny.
1 cebula
3 łyżki oleju
2-3 liście laurowe
1 łyżeczka imbiru suszonego lub świeżego
szczypta kardamonu
1 łyżeczka chili w proszku
2 łyżeczki kuminu
1 łyżeczka cukru
1/2 kubka wody
♥ Pomarańcze obierz i wyfiletuj, czyli usuń najcieńszą skórkę.
♥ W misce przygotuj kalafiora rozdzielonego na mniejsze różyczki. Dodaj obranego o pokrojonego w kostkę ziemniaka. Dodaj kurkumę i wymieszaj.
♥ W rondlu rozgrzej oliwę. Dodaj posiekaną cebulę. Dodaj liście laurowe, imbir, cynamon,kardamon, chili, kumin i cukier. Mieszaj i uważaj by nie przypalić przypraw. Jeśli jest to potrzebne dodaj prę kropel wody. Smaż na małym ogniu około 1-2 minut, aż przyprawy zmienią kolor, a kuchnie wypełni miły aromat przypraw.
♥ Dodaj warzywa oraz szczyptę soli i wymieszaj.
♥ Dodaj połowę pomarańczy.
♥ Wymieszaj i dodaj 1/2 kubka wody.
♥ Trzymaj na małym ogniu, aż warzywa zmiękną.
♥ Dopraw solą i ewentualnie chilli.
♥ Przed podaniem dodaj resztę pomarańczy.
♥ Podawaj z kolendrą lub natką pietruszki.
Smakowitość;)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńpodoba się mi
OdpowiedzUsuńnie ma innej opcji, ten przepis muszę spróbować! cudowne połączenie, kalafior z pomarańczą i tymi aromatycznymi przyprawami musi smakować obłędnie :)
OdpowiedzUsuńGenialny przepis, na pierwszy rzut oka zawartość garnka mi się spodobała! Lubię takie indyjskie smaki :) te drożejące kalafiory trochę zasmucają...
OdpowiedzUsuńgenialny przepis lece po kalafior ,a propos znalazłam przepis na domowe płatki drożdżowe co o nim myślisz?http://puszka.pl/przepis/7962-domowe_platki_drozdzowe.html
OdpowiedzUsuńA w którym momencie dodać kurkumę? Warzywa sie dusza i zorientowałam sie ze jeszcze nie dodałam :)
OdpowiedzUsuńDrugie serduszko "♥ W misce przygotuj kalafiora rozdzielonego na mniejsze różyczki. Dodaj obranego o pokrojonego w kostkę ziemniaka. Dodaj kurkumę i wymieszaj." ;)
UsuńOoo szukałam w częściach z rondlem ;)
UsuńDodałam już. Mam nadzieje ze różnica nie będzie zauważalna :)
Przepis mi spadł z nieba bo zupelnie nie miałam pomysłu na kalafior i właśnie miałam szukać inspiracji. Pachnie cudownie.
UsuńPrzepis intrygujący ! Dużo w tej książeczce takich perełek ? Chyba muszę w nią zainwestować :d
OdpowiedzUsuńZdjęcia i składniki zachęcają do ugotowania , a główny składnik to ona pomarańcza nie pomarańcz.
OdpowiedzUsuńwszytsko fajnie, ale proszę popraw to zdanie, bo taki fajny blog, a te błędy bolą:(
OdpowiedzUsuń"Moje zaskoczenie smakiem było spore, słodki pomarańcz na prawdę tu pasuję!"
tak jak wspomniała koleżanka powyżej :
- TA słodka pomarańcza
'- naprawdę' piszemy razem.
- no i pasuje, bez 'ę' na końcu.
A przepis wspaniały, wlaśnie zjadłam i potwierdzam, że mniam :):)
pozdrawiam i nie wytykam, tylko tak z troski!!
SUPER POŁĄCZENIE, MY DZISIAJ ROBILIŚMY ZUPĘ Z DODATKIEM MANDARYNKI! :)
OdpowiedzUsuńMuszę w takim razie zdobyć tę książkę!
OdpowiedzUsuńPołączenie kalafiora i pomarańczy brzmi kosmicznie *.*
Wygląda bardzo orientalnie i bardzo pysznie!
OdpowiedzUsuńJej jej jej..... łyczeżka chili to zbyt dużó :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi buzie wypala a ja otrości kocham!
To zalaży od papryczki, specjalnie daje większe proporcje, bo chilii popularnych polskich firm są często jałowe :)
UsuńWyszło pyszne, nawet bez połowy przypraw
OdpowiedzUsuńsuper!
Usuń