IDEALNY WEGAŃSKI MUS CZEKOLADOWY Z BEZĄ

"...W takich chwilach wyjedzenie wszystkiego z lodówki jest nieuniknione."

Gorzej jak się nie ma lodówki. (tak jak ja). Dlatego zamiast po tradycyjną czekoladę i kubeł lodów od dziś co piątkową chandrę sięgnę po to!


Przed Wami kolejny przepis z wykorzystaniem wody po cieciorce. Jeśli jeszcze jest na świecie osoba, która nie słyszała o magicznych właściwościach tej cieczy, zapraszam po pierwsze pod pierwszy post z jej użyciem. 
Po tym jak zachwycałam się przepisem na bezę przyszedł czas na inny, bardzo słodki i wyjątkowy deser.
Dla kogoś kto interesuje się kuchnią wegańską i dużo gotuje, białkowa piana bez białek otwiera drzwi do nowych przepisów. Receptur z wykorzystaniem tradycyjnej piany z białek jest sporo, jak się okazuje wreszcie można te przepisy wykorzystać również w kuchni roślinnej. 
Ja osobiście pałam miłością do wody ze strączków i tym co można z niej zrobić.

Ostatnio niczym prawdziwy alchemik eksperymentowałam w kuchni. Potwierdzam tak samo jak woda z cieciorki ubija się ta spod fasoli. Badałam też jak sprawdza się woda po domowo ugotowanej cieciorce (jeśli kogoś brzydzi ta z puszki). To zadanie dla wytrwałych, wodę tę trzeba potem odparować tak by stężenie rozpuszczanych białek i błonnika było większe, a woda nabrała charakterystycznej  gęstej, maziowatej konsystencji. Dlatego osobiście zostaje przy leniwej wersji z użyciem wody z fasoli w puszcze.
Zauważyłam też różnicę w bezach porównałam tę z wody po cieciorce i białej fasoli. 
Beza cieciorkowa rozpuszcza się w ustach i jest bardzo przyjemna w jedzeniu.
Beza z białej fasoli jest dość gumowata i ma piankowa strukturę. Do bezy polecam wodę z cieciorki. 

Piana z wody fasolowej za to idealnie zachowuje się w innych deserach. Nie ma charakterystycznego grochowego posmaku, dobrze przyjmuje inne aromaty i smaki. Dlatego lepiej wykorzystać ją do np. musu.

Mus czekoladowy jest lekki i delikatny. To świetny deser na każdą porę roku. W lecie warto jeść go z owocami w zimie sprawdzi się z cynamonem i pieczonym jabłkiem.

3/4 szklanki schłodzonej wody po cieciorce lub fasoli ( taka z puszki)

1/3-1/2 szklanki cukru

1 tabliczka gorzkiej czekolady

garść poziomek

garść truskawek

inne ulubione owoce

❤️ Przelej wodę po cieciorce do miski lub misy robota kuchennego. Ubijaj na średnich obrotach. Kiedy zacznie robić się piana dodaj pierwszą łyżkę cukru.

❤️ Ubijaj i dodawaj cukier do mniej więcej 1-2 minuty. 

❤️ Ubijaj do momentu, kiedy piana będzie na prawdę sztywna.

❤️ Ubitą pianę podziel na 2 części. Z jednej części przygotuj malutkie beziki. Susz je w 100 stopniach przez godzinę. 
Drugą część użyj do musu.

❤️ Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. 

❤️ Czekoladę powoli dodawaj do ubitej piany. Mieszaj ręcznie przy pomocy szpachelki. Rób to delikatnie.

❤️ Kiedy mus nabierze jednolitego koloru przelej go do przygotowanych wcześniej salaterek lub kieliszków.

❤️ Wstaw do lodówki lub w chłodne miejsce na min 30 minut lub nawet całą noc.

❤️ Każdą porcję ozdób owocami i bezą.