Nie jestem jakąś wielką zwolenniczką burgerów. Ich moda nie przemija, a ja jakoś nie do końca rozumiem ich ewenementu. No tak, ewenement fastfood rozumiem, ale na litość boską ileż można zjeść tych burgerów!?
Jedne są z mieszanki kasz, drugie na cieciorce lub z soczewicy. Są też takie wielo-warzywne, ale to głównie jarzyny bulwiaste- burak, marchew, seler, ziemniak... Do tego buła, nie zawsze świeża, czasem bezglutenowa, ale żeby trafić w knajpie na wyjątkową bułę...przyznajmy to rzadkość. Potem dodatki i sos.
Dlatego burgerów na mieście absolutnie nie jadam. Domowe rozumiem, no bo tu trzeba przyznać i zwrócić wszystkim burgeroholikom honor, że lato bez wege burgerów to jak pudło bez kota- obie rzeczy słabo bez siebie wyglądają.
Zawsze wybieram swoje ulubione dodatki plaster mango i awokado. To ostatnie przekonuje mnie do jedzenia burgerów. tak więc pomyślałam sobie, a jakby tak zrobić burgera z awokado?
Dlatego dziś burger, ale nie byle jaki. Zamiast ciężkiej, pszennej buły liście sałaty rzymskiej. Jest twarda, sprężysta i soczysta, nadaje się idealnie.
Takim burgerem można przekonać, każdego antyburgeraka, nawet mnie!
❤️ ❤️ ❤️ ❤️
2 dojrzałe awokado*
szklanka kaszy jaglanej
mała cebulka
szczypta soli
świeże zioła
2 łyżki mąki z cieciorki lub bułki tartej
sezam
sezam
mała sałata rzymska
mango
pomidor
czerwona cebula
1/2 cytryny
* Wybieraj dojrzałe awokado. Idealne jest miękkie o intensywnie ciemno zielonej barwie skórki. Do tego przepisu możesz zużyć awokado, które jest twardsze. Jest miękkie, ale po naciśnięciu palec nie odbija się na skórce. Jeśli masz problem z kupnem awokado stacjonarnie zamów w vegepacku, mi zawsze przysyłają takie iiideeaaalne :)
❤️ Cebule posiekaj i zeszklij na patelni z odrobiną oleju.
❤️ Kaszę jaglaną przelej wrzątkiem i ugotuj na miękko z odrobiną soli i cukru.
❤️ Niech kasza się ostudzi.
❤️ Do miski przenieś miąższ z awokado. Możesz wcześniej pokroić go na większa kostkę. Dodaj ostudzoną kaszę oraz podprażoną cebulkę.
❤️ Wymieszaj. Chodzi o to by w burgerach zatopiły się większe kawałki awokado.
❤️ Dodaj sól i posiekany mały pęczek wybranego zioła. Może to być kolendra lub koperek.
❤️ By złączyć składniki dodaj około 1-2 łyżki mąki z cieciorki.
❤️ Z masy formuj małe kotleciki. Każdy otocz w sezamie.
❤️ Piecz w rozgrzanym piekarniku przez 20 minut. Po 10 obróć na druga stronę. Możesz też je usmażyć na złoto z obu stron. Jeśli planujesz burgerki podawać z grilla, wcześniej lekko je obsmaż.
❤️ Przygotuj liście sałaty rzymskiej.
❤️ Każdy posmaruj sosem/hummusem lub pesto.
❤️ Cebulę i obierz i posiekaj w talary. Skrop sokiem z cytryny i posól. Wymieszaj dłońmi. Cebula lekko zmięknie i będzie idealnie układać się na burgerze. To taki trik na szybkie szybkipiklowanie warzyw.
❤️ Kładź dodatki piętrowo na burgerze.
ja fanką burgerów w bułce nie jestem tzn. rzadko je robię, za to wegańskie kotlety z dodatkami np. sałatką i młodymi ziemniaczkami, uwielbiam zajadać :) z awokado na pewno zrobię - są świetne!
OdpowiedzUsuńSmacznie ;-)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny burger! z chęcią bym zjadła! :)
OdpowiedzUsuńOjjjjj to musi smakować fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńwpisuję na listę do zrobienia :) będą dopiero w przyszłym tygodniu, ale warto będzie poczekać :)
OdpowiedzUsuńFarsz wyszedł przepyszny, składniki są idealnie skomponowane. Ale mam ogromne problemy, żeby go upiec/usmażyć.. przy każdej próbie przewracania, wszystko rozsypuje się ... robiłam już 2 podejścia, ale jestem zdeterminowana i chyba spróbuje jeszcze raz :) warto też dodać, że z podanych składników na farsz może wyjść 6-8 burgerów.
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą zjedzone, pyszne!
OdpowiedzUsuń