marca 15, 2015

marca 15, 2015

BURACZANA TERRINA





Wydawałoby się, że do świąt jeszcze sporo czasu. Ja wiem, że te 3 tygodnie mną szybciej niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Dlatego już teraz zarówno dla Was jak i dla siebie, gotuję i próbuję nowe przepisów, takich w sam raz na świąteczny czas. 

Święta Wielkanocy podobnie jak Bożego Narodzenia mają swoje tradycje. W dużej mierze to jak obchodzimy ten czasie zależne jest od tego co jemy. 
A co właściwie je weganka podczas świąt? Warzywne sałatki, jarzynowe galaretki, pasty pseudo-jajecznie kilka pasztetów.  A co jeśli nie ma się piekarnika, albo pasztetów wręcz nie znosi? Jest na to sposób!


Terrina to rodzaj specyficznej przystawki podawanej we Francji. Podobnie jak pasztet może być pieczona, jednak podaje się ją na zimno. Jej składnikiem wiążącym jest tłuszcz lub żelatyna/agar.
Przedstawiam terrinę po polsku, świąteczną i wegańską. Jej głównymi składnikami są pieczone buraki zalane intensywnym bulionem warzywnym.




❤️‍❤️‍❤️‍❤️‍❤️‍
Składniki:

2 podłużne buraki
1 marchewka
2 łyżki oleju
gałązka rozmarynu
około 0,5 bulionu warzywnego
2 łyżki agar agar
zielona pietruszka
sól morska
czarny pieprz
sok z cytryny


❤️‍ Buraki i marchewkę obierz i pokrój na mniejsze kawałki. Skrop oliwą, posól dodaj gałązkę rozmarynu. Zawiń w folię do pieczenia. 

❤️‍ Nagrzej piekarnik do 180 stopni. Piecz buraki do miękkości około 40mintu.

❤️‍ Warzywa schłodź. Usuń rozmaryn. Pokrój je bardzo drobno.

❤️‍ Przenieś warzywa do miski, dodaj poszatkowaną zieloną pietruszkę. Wymieszaj.

❤️‍ Podgrzej bulion. Dopraw go intensywnie, pieprzem. 

❤️‍ Dodaj agar-agar i mieszaj aż się się rozpuści. Niech bulion się zagotuje.

❤️‍ Poszatkowane warzywa przenieś do przygotowanych foremek lub jednej formy.

❤️‍ Całość zalej bulionem.

❤️‍ Odstaw w chłodne miejsce do stężenia.

❤️‍ Podawaj polane sokiem z cytryny.


         

13 komentarzy:

  1. Uwielbiam buraki i muszę powiedzieć, że ta terrina wygląda baaardzo apetycznie, szczególnie na pierwszym zdjęciu. W tym roku po raz pierwszy będziemy z Mężem spędzać bezmięsną Wielkanoc i to z bardzo mięsną rodziną, więc muszę pokombinować, co smacznego mogę dla nas przygotować. Będę zatem śledzić Twoje przepisy :)
    P.s. Czy mogłabyś napisać jakich teł użyłaś na swoich zdjęciach? Są bardzo ciekawe :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej,
      Tło znalazłam u taty w garażu. To jest kawałek blatu kuchennego imitującego kamień. Nie mam pojęcia skąd to ma, ale chcę zabrać do siebie do Krakowa :D

      Usuń
  2. Te zdjęcia są idealne, przepiękne! :) zastanawiam się, czy moim domownikom taka terrina zasmakuje. Ja uwielbiam buraki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa :) Nie dość, że wygląda bardzo ładnie i apetycznie to jeszcze w roli głównej występują ukochane buraczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda bardzo efektownie!
    zapraszam :) http://iluminatium-mundi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. super! wygląda świetnie, zresztą z burakami musi też smakować genialnie :) z przyjemnością zaskoczę tym rodzinę na Wielkanoc :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki barszcz w formie stałej :) Piękny ma kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam buraki, ale barszczu nie cierpię..

    OdpowiedzUsuń
  8. Buraczki to moje ulubione warzywko. Super pomysł, do tego pięknie sie prezentuje, natychmiast wykorzystam.

    Gratuluję Ci wygranej, naprawdę piękny i pożyteczny blog.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowna terrina! Kocham buraki pod każdą postacią. A zdjęcia przepiękne. Bardzo zachęcają do przygotowania tego dania .
    Zapraszam na swój blog kulinarny :) https://jaglusia.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń