Mezze (meze) to rodzaj przystawek, "tapas" podanych na bliskim wschodzie. To coś co idealnie sprawdza się do podjadania, szczególnie przy skrapianych alkoholem okolicznościach. Mezze to małe proste dania, które idealnie pasują do surowych warzyw czy chleba. Dlatego też, sprawdzają się podczas śniadania czy lunchu. Mezze to kwintesencja tego o co chodzi w jedzeniu, czyli smaki, radość i wspólne biesiadowanie.
Słowo meze pochodzi z perskiego określenie mazeh, które oznacza po prostu smak. Mezze to najczęściej proste receptury z tahiną, orzechami, świeżymi warzywami i owocami. To marynowanie pikle i oliwki. Posiadają jedną zasadę wszystko musi łatwe w przygotowaniu, być aromatyczne i kolorowe.
Znamy już dwie pasty o którym mówi cały świat . Hummus i Baba Ghanoush. Bez nich życie było by smutne. To tej dwójki dochodzi kolejna pasta, tym razem z pieczonej papryki. Muhammara to wielka konkrecja dla swoich towarzyszek. Raz przygotowana na długo zagości w Waszym menu. Pasty mezze to trochę jak trójca święta. Bez nich świat nie byłby pełny, każda równie ważna i szalenie smaczna ;)
*W przepisie można użyć suchego chleba lub bułki tartej. Ja sięgnęłam po krakersy, które oprócz wymaganej chrupkości posiadają własny sezamowy lub makowy smak.
3 czerwone papryki
3 ząbki czosnku
3/4 szklanki orzechów włoskich
2 płatki macy*
1/3 łyżeczki kuminu
1/2 łyżeczki sproszkowane chili
1 łyżeczka melasy lub innego słodu
sól do smaku
duży chlust oliwy z oliwek
*W przepisie można użyć suchego chleba lub bułki tartej lub krakersy, które oprócz wymaganej chrupkości posiadają własny sezamowy lub makowy smak. Przygotowanie:
♥ Paprykę umyj i rozetnij na pół. Usuń gniazda nasienne. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni, aż skórka papryki w niektórych miejscach się wręcz przypali. Przenieś paprykę do foliowego woreczka, zawiąż i poczekaj aż się ostudzi .
♥ Paprykę obierz ze skórki i przenieś do kielicha blendera..
♥ Dodaj obrane ząbki czosnku, orzechy włoskie i krakersy.
♥ Dodaj przyprawy: chilli i kumin oraz łyżeczkę słodkiego syropu.
♥ Jeśli masa jest za gęsta dodaj oliwę lub parę łyżek wody.
♥ Miksuj około 3minuty, aż uzyskasz jednolitą masę.
♥ Dopraw szczyptą soli do smaku.
THERMOMIX
♥ Paprykę umyj i rozetnij na pół. Usuń gniazda nasienne. Pokrój na mniejsze kawałki. Przenieś do kielicha. Dodaj 2 łyżki oliwy. Ustaw temperaturę 120 stopni, Obroty wsteczne 1 i czas 20 minut. Paprykę możesz również wcześniej p prostu upiec.
♥ Dodaj obrane ząbki czosnku, orzechy włoskie i krakersy.
♥ Dodaj przyprawy: chilli i kumin oraz łyżeczkę słodkiego syropu.
♥ Miksuj obroty 7 przez 20 sekund. Jeśli masa jest za gęsta dodaj oliwę lub parę łyżek wody.
♥ Miksuj obroty 7 przez 20 sekund lub aż w miarę uzyskasz jednolitą masę.
♥ Dopraw szczyptą soli do smaku.
Konkurencja dla hummusu i baby? Koniecznie muszę w takim razie zrobić. Zapowiada się cudownie :3
OdpowiedzUsuńBezkonkurencyjną jadłam w Chamsie w Krakowie, muszę od nich złapać przepis
UsuńA jak zrobić wersję gluten-free? ;) bo ta pasta wygląda tak smakowicie.
OdpowiedzUsuńposzukaj bezglutenowych sucharków, powinny sprawdzić się też czipsy kukurydziane lub bezglutenowa maca :)
Usuńo boże, aż zapiszczałam, szkoda tylko, że mój blender przestał działać....
OdpowiedzUsuńPastami tego rodzaju zajadałam się w Turcji. Pychotka :-)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej paście, ale wydaje się być super pyszna. Szczególnie kusi to połączenie pieczonej papryk i orzechów :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jadłam ją w krakowskiej Chamsie , biła na głowę ich hummus i babę <3
Usuńjaka apetyczna pasta!! chcę trochę :)
OdpowiedzUsuńo! dziś myślałam o czymś paprykowym :) Co za mix, jutro robię na bank !
OdpowiedzUsuńpychota! p.s. piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńWygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, choć zmuszona byłam ociupinkę zmienić. PYCHOTA!
OdpowiedzUsuńobłęd!, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam wczoraj, miałam dodać miód, ale zapomniałam. I tak było pyszne. A dom cudnie pachniał pieczoną papryką:)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale. :) Czy można ją pasteryzować?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam takie samo pytanie jak miriam, czy to można zapasteryzować? Teraz jest papryka w przystępnej cenie, warto zrobić pastę na zapas :)
OdpowiedzUsuńA jeśli krakersy to ile ?
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis! Zrobiłam dzisiaj pastę, ale według mnie jest za słodka. Musiałam dodać dużo soli, żeby zrównoważyć smak. Następnym razem po prostu zrezygnuję z dodawania słodu.
OdpowiedzUsuńniestety taka ona jest baardzo słodka. Lepiej zamiast soli, złapać słodycz sokiem z cytryny. Polecam! :)))
UsuńSkorzystałam z rady, dodałam sok z połowy limonki i teraz dla mnie jest idealnie:)
UsuńTO JEST PYSZNE! <3
OdpowiedzUsuńBardzo dobra pasta!!!goraco polecam :) nastepnym razem jednak nie bede dodawala miodu ;) musialam zrownowazyc smak cytryna :)
OdpowiedzUsuńA jak długo mogę ją przechowywać?
OdpowiedzUsuńO co chodzi z tym zawijaniem papryki w foliowy woreczek? Któryś raz już to widzę i nie rozumiem, czemu to takie istotne. Czy jak wrzucę ją np do garnka z pokrywką to efekt będzie ten sam?
OdpowiedzUsuńŻeby zaparzyc upieczoną paprykę. Jak przestygbie będzie ją bardzo łatwo obrać. Taki trik ;)
UsuńPasta przepyszna, znajomi wręcz zachwycają się jej smakiem. Dziękuję !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię paprykę:) Świetny pomysł na pastę do chleba :-)
OdpowiedzUsuńPasta bomba .Już upiekłam paprykę na drugą. Dziękuję za przepis😚
OdpowiedzUsuńJak dla mnie pasta nr 1. Choć zrezygnowałam ze słodzidla to i tak jestem Ci ogromnie wdzięczna za ten przepyszny przepis ❤️
OdpowiedzUsuń