Mogłoby się wydawać, ze blogerzy kulinarni żyją w kuchni. Śpią i budzą się przy garach. Jest w tym trochę prawdy, ale i zdarzają się takie dni, kiedy nie mogę patrzyć na patelnie i rondle, w głowie mam puustkę, a bardziej od gotowania wole leżeć i oglądać Transformersów.
W takim czasie staram się gotować najprostsze rzeczy. Coś czego nie trzeba pilnować, mieszać co chwilę i czekać z dodawaniem kolejnych składników.
Podczas takich leniwych dni często sięgam po makaron. Chyba największym lenistwem jest robienie spaghetti aglio olio. Na szczęście to jedno z najsmaczniejszych dań. Oliwa, przyprawy i tyle. Pycha!.
Moim kolejnym trikiem są pieczone warzywa z makaronem. Spróbujcie to bardzo dobre lenistwo.
Dziś wybrałam zdrowszą wersję makaronu. Sięgnęłam po bezglutenowy makaron spaghetti z mąki kukurydzianej. Jest wspaniały.
Składniki:
kukurydziany makaron spaghetti dla 2 osób
2 małe cukinie
1 cebula
czosnek
oliwa z oliwek
bazylia
oregano
tymianek
sól
pieprz
Przygotowanie:
♥ Cukinie umyj i pokrój razem z cebulą na mniejsze kawałki. Przenieś na blachę do pieczenia. Posól, dodaj zioła i skrop dobrze oliwą w oliwek. Piec nagrzej do 175stopni. Piecz około 20 minut.
♥ Makaron ugotuj wg. instrukcji na opakowaniu. Niech będzie lekko twardy. Pod koniec gotowania odlej do filiżanki parę łyżek wody spod makaronu.
♥ Kiedy cukinia się upiecze wyciągnij ją i dodaj na blachę ugotowany makaron. Posiekaj drobno czosnek i wymieszaj z makaronem. Dodaj wodę spod makaronu i oliwę z oliwek. Dobrze wymieszaj.
♥ Dodaj posiekaną świeżą bazylię i rozłóż na patelnię.
Ten talerz jest piękny <3
OdpowiedzUsuńMój skarb!
Usuńjadłabym :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makarony, muszę spróbować takiego przepisu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie byłam przekonana do makaronów kukurydzianych, teraz na prawdę je uwielbiam!
UsuńWygląda mega smacznie, a zastawa przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńoj dużo bym dała za całą zastawę. Mam tylko 2 takie talerze, ale i tak się z nich cieszę :)
UsuńWłaśnie myślałam nad jakimś fajnym daniem z cukinią ;D Przepis koniecznie wypróbuję!
OdpowiedzUsuńprzepis tak prosty, że po prostu idealny! uwielbiam pieczone cukinie :)
OdpowiedzUsuńTwój przepis jest tylko dowodem na to, że nie trzeba dodawać zawsze do makaronu ciężkich sosów, aby był smaczny, lecz z powodzeniem można wykorzystać sezonowe warzywa, w zdrowy, minimalistyczny sposób. Na pewno spróbuję, zwłaszcza że ubóstwiam cukinię :)
OdpowiedzUsuńhej! chyba się pogubiłam - jak wyjmuję cukinie z blachy, to kłade tam makaron z czosnkiem podlany wodą z makaronu? a tę bazylię którą rozkładam na patelnię to do czego dokładam? bo chyba wszystko wcześniej jest na blasze :D prala
OdpowiedzUsuń