Kupiłam czarną sól. Sól Kala Namak jest bardzo popularną przyprawą w Indiach. Jej specyficzny zapach zawdzięczamy składnikom w niej zawartych. Czarna sól składa się głównie z chlorku sodu, śladowej ilości siarczanu sodu, siarczku żelaza i siarkowodoru. Wszystkie te komponenty sprawiają, że co będę dłużej owijać w bawełnę, sól ta pachnie jak... jajko!
Zbliżają się święta Wielkanocne, dlatego długo nie musiałam zastanawiać się do czego i jak użyję tej przyprawy. Postanowiłam zrobić pastę, która w swoim wyglądem i szczególnie swoim zapachem i smakiem będzie udawać pastę jajeczną. Tak udawać bo to taki mały dowcip. Myślę, że mało który roślinożerca tęskni za smakiem jajek, ale ta pasta w smaku jest pyszna i bardzo mnie to oszukaństwo rozbawiło. Takim smarowidłem podobnie jak wegetariańskim smalczykiem, można nabrać mięsożercę lub amatora jajecznicy.
Mam nadzieję, że taka pasta zagości u niejednego jarosza, a może i mięsożercy podczas świątecznego śniadania.
To pierwszy sposób na pastę pseudo-jajeczną. Kasza jaglana nadaje całości gęstości. Brakuje w paście charakterystycznych grudek, ale nie martwcie się. Kolejna odsłona tej jakże smacznej i ciekawej pasty już nie długo!
Składniki:
1 szklanka ugotowanej cieciorki
1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1/2 -3/4 łyżeczki soli czarnej
4 łyżki oliwy
czarny pieprz
łyżeczka kurkumy
pęczek szczypiorku
parę łyżek wody
Przygotowanie:
♥ Cieciorkę i kasze jaglaną umieść w kielichu blendera.
♥ Zacznij miksować i dodaj oliwę.
♥ Zmiksuj wszystko na pastę. Jeśli jest za gęsta dodaj troszkę wody.
♥ Dodaj sól czarną, kurkumę i świeżo zmielony pieprz.
♥ Szczypiorek posiekaj drobno i dodaj do masy.
♥ Całość dobrze wymieszaj.
♥ Przechowuj w lodówce
Idę namoczyć cieciorkę:)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą namoczyłem ;)
UsuńCiecierzyca gotowana czy sucha/namoczona? :) Jak kupię gdzieś kiedyś czarną sól to robię! :)
OdpowiedzUsuńUgotowana, już poprawiam ;)
UsuńMożna by do formy w kształcie połówek jajek, wlać mleko sojowe z agarem i czymś tam jeszcze dla smaku, wydrylować połówki i wsadzić tam tej pasty. Super alternatywa dla jajek :)
OdpowiedzUsuńPyszności, ja jestem zakochana w czarnej soli, nadaje pysznego smaku niemalże wszystkiemu ^^
OdpowiedzUsuńoj tak, jest bardzo specyficzna:)
UsuńZaraz zrobię na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńA myślisz, że wyjdzie z ciecio z puszki? :)
OdpowiedzUsuńKażda wegańska pasta jajeczna jest do wypróbowania <3
OdpowiedzUsuńMarta! Do pisania książki! ;)
UsuńSuper Blog! Chciałabym wyróżnić go i zaprosić Cię do zabawy Liebster Blog Award:
OdpowiedzUsuńhttp://zonazrownowazona.wordpress.com/2014/04/04/liebster-blog/
Ta pasta jest niesamowicie smaczna i ma przepiękny kolorek.
OdpowiedzUsuńPseudo-jajeczna, ale smakuje lepiej od tej którą ma udawać. ;)
Jakie to jest pyszne!!! Świetny przepis.
OdpowiedzUsuńwspaniała!
OdpowiedzUsuńrewelacja ta pasta! w ogóle zrobiłam tak, że zmiksowałam dzisiaj większą część kaszy jaglanej z mlekiem ryżowym w blenderze kielichowym; i wyszła taka masa bez grudek, i tą masę połączyłam już w takim blenderze niekielichowym z cieciorką i resztą i wyszło takie dooobre <3
OdpowiedzUsuńjest pyszna;) szczególnie na drugi dzień kiedy się już przegryzie i smakuję jak prawdziwa jajeczna;)
OdpowiedzUsuń