La j'è bona in tot i mud,
la j'è bona énca scundida
sa' n'avì ancora capì,
a scor propri dla pida.
Wszyscy znamy takie włoskie przysmaki jak pizza, focaccia, bagietki, czosnkowe bruschetty czy panini.
A czy słyszeliście o paidina, włoskich placuszkach? Nie? To zaraz Wam o nich opowiem.
Piadina zwane również włoskimi tortillami to cienkie placuszki pszenne z dodatkiem proszku do pieczenia lub sody. Tradycyjne pochodzą z północnych Włoch z Emilia-Romania. Tam wypiekane są na ceramicznych talerzach bezpośrednio nad ognikiem lub w piecach. Uzyskały nawet status regionalnej potrawy.
Swego czasu piadiny można było kupić z dowolnymi dodatkami w przydrożnych budkach tzw piadineriach, coś w rodzaju polskich budek z zapiekankami. Pisadina spopularyzowały się i teraz można dostać je w większości włoskich restauracji i barach. Na szczęście można przyrządzać je w domu na grillu lub po prostu na patelni.
Wykorzystajcie swoje ulubione dodatki. Dla bogactwa warto wypróbować piadine z majonezem ryżowym , sosem czosnkowym lub wybranym pesto.
przepis na 5 placuszków:
2 kubki + do posypania blatu mąki pszennej
1/2 kubka wody
około 1/3 kubka oliwy z oliwek
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia lub sody
Dodatki:
pomidor
suszone pomidory
dojrzałe awokado
rukola/roszponka/świeży szpinak
tofu lub tempeh
szczypiorek
czerwona cebula
oliwki
oliwa z oliwek
♥ Mąkę przesiej przez sitko do miski. Dodaj proszek do pieczenia i sól.
♥ Dodaj wodę i zacznij mieszać otwartą dłonią. Powoli dodawaj oliwy. Dużo oliwy.
♥ Ciasto powinno odchodzić od palców, ale być nadal mokre.
♥ Miskę przykryj ściereczką i zostaw na około 30 minut.
♥ Podziel ciasto na 5 kulek. Każdą oprósz mąką.
♥ Rozsyp mąkę na blacie i wałkuj każdą kulkę na okrągły placek grubości około 4mm.
♥ Rozgrzej patelnię
♥ Każdy placek piecz z dwóch stron, niech będą mocno rumiane. *
♥ Pomidora pokrój na cienkie plastry. Awokado przekrój na pół usuń pestkę skórkę. Pokrój na paski. Inne dodatki również pokrój na mniejsze części.
♥ Na połowie placka rozłóż ulubione dodatki i polej oliwą z oliwek.
♥ Złóż na pół i zajadaj.
* Po każdym upieczonym placuszku przetrzyj patelnię ręcznikiem papierowym. Resztki mąki szybką się palą pozostawiając nieprzyjemny zapach i dym ;)
Znam też przepis na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie i na pewno wypróbuję wkrótce:) Uwielbiam twoje przepisy. Zawsze naroisz smaka:D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfloweryelephant.blogspot.com - jakbyś miała czas zobaczyć mojego bloga i moje prace i je ocenić to byłoby mi bardzo miło.
Pysznie wygląda :)) Świetne połączenie smakowe!
OdpowiedzUsuńFajny , taki na raz dwa i mamy ciekawe danie. zdjęcia bardzo apetyczne
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie nominować Cię do Liebster Award :)
OdpowiedzUsuńSzczegóły w notce na moim blogu:
http://veganicious.blogspot.com/2014/02/nominacja-do-liebster-award.html
Ciekawe i smakowite. Choć wolę drożdżowe.
OdpowiedzUsuńfajny przepis, na pewno wypróbuje. pzdr!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, pełen inspiracji :) Dzisiaj miałam okazję zjeść piadinę z kremem z pomidorów. Zapraszam również na mojego bloga :) http://slowfoodandsweet.blogspot.com/2014/04/krotkie-rozmowy-o-tartach-jako-koneser.html#comment-form
OdpowiedzUsuńJako mięsożerca z krwi i kości, lekko zdziwiony muszę powiedzieć, że zostałem zainspirowany Twoimi pomysłami. Widać muszę nadrobić zaległości w kuchni wegetariańskiej!
OdpowiedzUsuńczy wyjdą na mące bezglutenowej?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńprzychylam się do pytania o wersję bezglutenową - da się?
OdpowiedzUsuń@venila i @Daria muszę przyznać, że moje drożdżowe bezglutenowe wypieki nie wychodzą wspaniale, kiedyś użyłam nawet mieszkanki do pieczenia drożdżowego, a ciasto wyszło bardzo kruche. Zróbcie własną mieszankę mąki, ziemniaczanej, kukurydzianej, jaglanej i trochę ryżowej. Ja z proporcji "na oko" z takiego składu piekłam bułki i wyszły lepiej, niż z gotowej mieszanki :)
Usuń