Wczorajszą datę zapamiętam na długo, jak nie do końca życia. Wczoraj skończyła się moja ostatnia w życiu sesja. Przypuszczam, że jednak nie zostanę wieczną studentką. Dopuszczam myśl o studiach doktoranckich, ale nie wychodźmy tak daleko z tymi myślami.
Taki czas i sytuację należy odpowiednio uczcić. Ale co zrobić kiedy sił brak, czasu mało, a ochota na ciasto taka wielka?
Ciasto a'la mleczna pianka to coś co (trzeba przyznać) zachwyca swą prostotą, konsystencją i smakiem. Tak nie wiele pracy przy przygotowaniu go Was czeka!
Lubie takie przepisy, które są po prostu sprytne. Pomimo tego, że lubię spęczać czas w kuchni zdarza się, że po prostu nie mam na to czasu lub zdecydowanie wolę poleżeć na sofie z kotem.
Wiem, że takie ciasto można zrobić na kilka innych sposobów nie używając produktów gotowych, ale co tam! Warto czasem skorzystać z tego co nam proponowane.
A ciacho smakuje wybornie!
300g wegańskich kruchych ciastek*
40g margaryny roślinnej np Alsan lub oleju kokosowego
2 łyżeczki słodu w płynie
1/2 L śmietany ryżowej**
1 opakowanie wegańskiej galaretki**
3 łyżki słodu w płynie
skórka z cytryny
* użyłam herbatników jabłkowo-cynamonowych z Carrefour. Mają wegański skład.
** (1 kubek płatków ryżowych i 1/2 L mleka roślinnego
** u mnie truskawkowa i cytrynowa 50/50
♥ Ciastka, margarynę i słód umieść w blenderze lub robocie kuchennym z ostrzem w kształcie liter S i zmiksuj wszystko na proszek.
♥ Masę przełóż do tortownicy lub formy na tartę z odczepianymi ściankami i mocno rozłóż w formie. Użyj łyżki lub zrób to dłońmi.
♥ Tak przygotowany spód odłóż do lodówki.
♥ Przygotuj śmietanę ryżową. Przesyp płatki ryżowe do mleka roślinnego i podgrzewaj na małym ogniu. Kiedy zacznę się gotować wyłącz i odstaw w zimne miejsce. Zimną masę zmiksuj na gładko.
♥ Galaretkę rozpuść w 1 kubku (250ml) wrzątku. Również zostaw do ostudzenia. Galaretka powinna być chłodna i powoli tężeć.
♥ Kiedy dwie masy galaretka i śmietana będą zimne przełóż je do miski. Ubij mikserem, zmieszaj tak by powstały bąbelki. Podczas miksowania dodaj skórkę z cytryny startą na tarce.
♥ Wyciągnij spód ciasta z lodówki. Wlej przygotowaną piankową masę.
♥ Całość odstaw do stężenia, najlepiej na noc.
♥ Przed podaniem posyp ciacho startą skórka cytryny, pomarańczy lub płatami gorzkiej czekolady.
Pysznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuń*___* aż ślinka cienkie! już wiem za co uwielbiam twego bloga :D nie tylko za zdjęcia, ale za te smakołyki.
OdpowiedzUsuń<3 dziekiiii
UsuńRobiłam kiedyś coś podobnego i było pycha:)
OdpowiedzUsuńAle mi ochoty narobiłaś:D
Wygląda super smacznie, koniecznie muszę wypróbować, rewelacyjny nie tylko dla wegan.
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa tego smaku, bo wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńPolecam zrobić, pyyszota!
Usuńbrzmi genialnie, musze wyprobowac! może tylko dam inny spód bo staram sie unikać przetworzonego cukru. Ale myslę że spód z daktyli + jakieś orzechy lub płatki owsiane też sie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńSpód z daktyli i orzechów będzie genialny! Tyle, że to już nie będzie wersja dla leniuchów ;-)
UsuńPozdrawiam!
Wrzucenie do młynka orzechów i zmielenie namoczonych daktyli można uznać za leniuchowanie :) Polecam też dodać troszkę siemienia lnianego, najlepiej dodać do młynka razem z orzechami to sobie z nimi lepiej poradzi. :)
UsuńJa ubóstwiam spód daktylowo-kokosowy :)
UsuńA ciasto już sobie zapisałam :D
Będę próbować na pewno. Zobaczymy czy mi wyjdzie takie ładne: )
OdpowiedzUsuńoj tego nie da się inaczej zrobić jak ładnie ;-)
UsuńMelduje, dziś zrobiłam i wyszło przepysznie ;3
OdpowiedzUsuńZamiast jednego ciasta wykonałam małe deserki w malutkich miseczkach, ze względu na brak tortownicy. Za niedługo wypróbuje z mlekiem sojowym czekoladowym i z potartą ciemną czekoladą :) Muszę poeksperymentować jednak ze smakiem galaretki do takiej czekoladowej rozkoszy ... :)
Cieszę się! Przyznam, że ta czekoladowa wersja to suuuper pomysł !
Usuńmam teraz ochotę zrobić to ciasto ;)
OdpowiedzUsuńmniam :) choć nie jestem weganką smakowicie wygląda :) i jaki zdrowy
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że ktoś, kto zdobył wyższe wykształcenie, myśli o studiach "doktorskich".
OdpowiedzUsuńTeż w wiele rzeczy nie wierzę np w to jak, ktoś może być czepialski i niemiły. Dziękuje, za wymyszkowanie błędu ortograficznego. ;)
UsuńSmak galaretki jest obojętny?:)
OdpowiedzUsuńCześć, czy możesz poratować wskazówką, gdzie w Krakowie kupujesz wegańskie galaretki? Moja siostra mieszka w Krakowie i narzeka, że nigdzie nie może znaleźć. Ja w Warszawie też mam gigantyczny problem, żeby dorwać Delectę. Pozdrowienia i dzięki za pomoc!
OdpowiedzUsuńPS. jak wyremontuję kuchnię (właśnie się kładzie glazura w szachownicę:) to chyba w Twoim guście:) to chyba zainguruję ją (tj. kuchnię, nie glazurę) jakimś eksperymentem ze śmietaną ryżową. To jest taki śmieszny pomysł:)
Hej!
OdpowiedzUsuńDelekty też nie mogę znaleźć, mój chłopak jakiś czas temu kupił w Almie na ul. Pilotów, ale to było ho ho ho ho ho temu. Poki co mam jeszcze zachowaną jedną saszetkę. A galaretki 100% vegan są jeszcze w Naturalnym Sklepiku na ul. Krupniczej i na ul. Zamenhofa w zdrowej żywności :)
Łooo dzięki za odpowiedź! <3 przekażę zainteresowanej, właśnie dziś mi się żaliła, że pojechała specjalnie do kauflanda szukać i lipa.
UsuńW Tesco powinny być :)
Usuńczy zamiast spodu z ciastek, można użyć weg biszkoptu jak na tort?
OdpowiedzUsuńspokojnie ze spodem można się pobawić. Może być gotowy, mogą być inne ciastka albo upiec od nowa. Tortownicy nie mam przy sobie, a jestem poza Krakowem. Ale najczęściej używam takiej 21cm średnicy.
Usuńo i jeszcze jakiej wielkości (cm średnicy) jest potrzebna forma?
OdpowiedzUsuńChętnie zrobiłabym takie ciacho na kruchym spodzie.
OdpowiedzUsuńKtórą konkretnie galaretkę polecacie?
Bo przeczesałam dziś składy sklepowych i Delecta również ma żelatynę :(
http://www.delecta.pl/Produkty/Desery/Galaretki/Galaretka-smak-agrestowy
Chyba zrobie poprostu z soku i agaru
Z delekty były takie galaretki na szybko. Mniejsze opakowanie, tez nie mogę ich już znaleźć. Mój chłopak przeszukał cały Kraków ostatnio i jakoś znalazł w Almie. Można użyć galaretki z eko sklepu na agarze lub po prostu sok+agar jak pisałaś :)
UsuńFantastyczne ciasto dla leniuchów, zrobię takie na oleju kokosowym :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo oryginalnie i pysznie no i wielki plus, że wegańskie :)
OdpowiedzUsuńNabrałam strasznej ochoty na takie ciasto :) No to do roboty!
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze wegańskiej wersji ptasiego mleczka a ta wygląda super :)
OdpowiedzUsuńO na pewno podkradnę ci ten wege przepis :)
OdpowiedzUsuń