Po przepisie na idealny hummus czas najwyższy na jego kolorową wariację. Jako pierwsza wystąpi przed Wami bajeczna różowa odsłona, czyli kombinacja podstawowego przepisu z pieczonym burakiem.
Nie trzeba długo pisać o jego smaku. Bo jak ktoś uwielbia hummus, to może pokochać go tylko bardziej. Hummus z burakiem to piękna niezwykła pasta. Jej barwa urzeka. Dla wzrokowego urozmaicenia i kontrastu różowy hummus podawaj z świeżymi posiekanymi ziołami.
Zachwyci każdego!
- 1 szklanka cieciorki
- 1/2 szklanki (około200ml) tahiny
- 1/2 szklanka zimnej przegotowanej wody
- 1/4 szklanki oliwy
- 2 ząbki czosnku
- sok z 1/2 cytryny
- sól
- duży burak lub 2 średnie
- oliwa z oliwek
- natka pietruszki
- koperek
- szczypiorek
- orzechy lub słonecznik
♥ Ciecierzycę namocz w wodzie przez noc (około 10h). Następnego dnia wypłucz ciecierzycę zimą wodą i ugotuj na miękko. Ciecierzyca powinna gotować się koło 40-60 minut. Kiedy ciecierzyca jest idealnie ugotowana, pojedyncze ziarno z łatwością rozpada się w palcach.
♥ Buraka umyj i pokrój na mniejsze części. Ułóż na blaszce z papierem do pieczenia.
♥ Skrop buraki oliwa i lekko posól.
♥ Nagrzej piekarnik do 180 stopni i piecz buraki do momentu kiedy staną się miękkie (około 30 minut).
♥ Po upieczeniu ostudź i obierz ze skórki. Przełóż do kielicha blendera.
♥ Cieciorkę odsącz, wypłucz w zimnej wodzie i przesyp do blendera kielichowego.
♥ Dodaj tahinę, czosnek i sok z cytryny.
♥ Zacznij blendować (około 2 minuty).
♥ Dodaj wodę.
♥ Całość miksuj około 3-4 minuty.
♥ Na koniec dodaj oliwę.
♥ Dopraw solą do smaku.
♥ Przełóż hummus do miski.
♥ Polej oliwą z oliwek i posyp posiekanymi ziołami i orzechami.
eeeeee, bajka... aż mi ślinka poleciała!
OdpowiedzUsuńjejku, uwielbiam Cię za ten przepis! <3
OdpowiedzUsuńw oryginalnym przepisie bardzo wazna byla soda - czy do tego nie bedzie juz potrzebna?
OdpowiedzUsuńSa rozne wariacje nt. hummusu. Tutaj w oryginalnym przepisie http://wegannerd.blogspot.com/2013/10/idealny-hummus.html - tez nie ma sody.
OdpowiedzUsuńSoda podobno umozliwia szybsze ugotowanie ciecierzycy do takiej postaci, ze miksuje sie idealnie na gladko...ale sa wlasnie i wersje bez niej.
ojć, cudny ... piekę właśnie buraczki, na szczęście udało mi się kupić cieciorkę gotowaną na parze, mam też pastę tahini ze składem bardzo dobrej jakości (kupną) i nie mogę się doczekać kiedy ukręcę to fioletowe coś :)))
OdpowiedzUsuń