Mój rok dyplomowy powoli się rozkręca. Jeszcze dużo siedzę w domu, mniej na akademii. Pracuje przy komputerze, czytam, szukam literatury i rysuje. Nie oszukujmy się lubię też w czasie pracy przeglądnąć facebooka, zrobić herbatę lub coś podjeść. Słabość do kanapek i przeróżnych past mam od zawsze, dlatego zdrowe smarowidło na bazie kaszy jaglanej musiało skraść moje serce.
Pasztety grzybowe to moje ulubione, czasem zdarza mi się kupić gotowy produkt w sklepie. Ale postanowiłam spróbować przygotować taką grzybową pastę sama. Chciałam by była gęsta, ale łatwo rozprowadzała się na kanapce, a co najważniejsze żeby była bardzo pieczarkowa.
Kasza
jaglana jest zdrowa, to wiemy. Warto wykorzystywać ją w różnych
kombinacjach śniadaniowych nie tylko na słodko z owocami czy mlekiem
roślinnym. Takie połączenie z pieczarkami to po prostu strzał w dziesiątkę.
Smacznego!
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- 350g pieczarek
- sok z połowy małej cytryny lub 2 łyżki wody spod kiszonej kapusty
- 1 ząbek czosnku
- sól morska
- sporo pieprzu ziołowego lub czarnego
- 1+2 łyżki oleju
♥ Kasze przepłucz we wrzątku. Następnie ugotuj w wodzie z dodatkiem soli i szczyptą cukru. Wody powinno być dwa razy więcej od kaszy. Wystudź kaszę.
♥ Pieczarki umyj i posiekaj na plastry. Dodaj na rozgrzaną z łyżką oleju patelnię.
♥ Pieczarki skrop sokiem z cytryny lub wodą spod kapusty. Kwas zawarty w soku z cytryny sprawi, że pieczarki nie stracą koloru i nie zrobią się czarne, nieapetyczne.
♥ Pieczarki smaż na małym ogniu, ciągle mieszając (około 5 minut). Nie wysuszaj ich na wióry, niech lekko odparuje z nich woda.
♥ Schłodzone składniki; kasze i pieczarki przełóż do kielicha blendera.
♥ Dodaj ząbek czosnku, 2 łyżki oleju i sporo świeżego startego pieprzu.
♥ Zmiksuj wszystko na gładką masę.
♥ Dopraw solą.
♥ Podawaj z zieloną pietruszką.
Ja właśnie na jutrzejsze śniadanie zrobiłam podobną, tylko zamiast kaszy dałam fasolę. Też uwielbiam pieczarkowe pasty :)
OdpowiedzUsuńFasolowe pasty są równie wyśmienite!
UsuńNo i mam koncepcję na jutrzejszą kolację - dzięki ;)
OdpowiedzUsuńprosze bardzo i życzę smacznego ;)
Usuńbrzmi smacznie
OdpowiedzUsuńi takie jest ;)
UsuńBardzo pomyslowa, pyszna i zdrowa!
OdpowiedzUsuńNa prawdę smaczna i do zapiekanych tostów w sam raz :)
UsuńPozdrawiając z nad Wisły życzę radosnej twórczości.
OdpowiedzUsuńpyyyyszna - na stale zagości w moim menu ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, mnie również bardzo smakuje! Pozdrawiam ;)
Usuńbardzo lubię pasty z kaszy!
OdpowiedzUsuńKasza jest niezastąpiona :)
UsuńMnie czegoś w smaku brakowało, więc poszalałam i dodałam jeszcze 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego i majeranku :) Jest pycha!
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje smaki, dla mnie idealnie pasuje do takiej pasty kiszony ogórek. Mnam! :)
UsuńZadziwia mnie fakt, jakie cuda można wyczarować z kaszy jaglanej... Mniaam
OdpowiedzUsuńA takie pasty są wyjątkowe :)
UsuńJa uwielbiam połączenia pieczarek i kaszy jaglanej, wege jajecznica zamiast jajek jaglanka z podsmażonymi pieczarkami z cebulką oliwą i poruszone czarnym pieprzem. Obłęd😋😋😋
UsuńZrobilam sprobuje jutro;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, ile może taka gotowa pasta postać w lodowce? Zrobiłam większość ilość i nie wiem czy sie nie zmarnuje :(
OdpowiedzUsuńHej,
Usuńw lodówce to spokojnie do tygodnia.
Te pieczarki podsmażone z cytryną mi nie smakują, następnym razem pozwolę im ściemnieć.
OdpowiedzUsuńIle jest tej pasty z jednej porcji? :)
OdpowiedzUsuńDość sporo, tyle ile na zdjęciu czyli większa bulionówka.
UsuńSpoko
OdpowiedzUsuń