W jeszcze nie tak bardzo odległej przeszłości, pieczenie z użyciem drożdży kojarzyło mi się z osobista klęską i kuchenna katastrofą.
Na szczęście strach przed pieczeniem minął, a bez drożdży i wypieków życia sobie nie wyobrażam.
Ponoć ćwiczenie czyni mistrza, ale śmiało mogę powiedzieć, że nie tylko mistrz może upiec pyszne pieczywo, które uzależnia zapachem, wyglądem no i przede wszystkim smakiem.
Do nocnego pieczenia marsz!
Wiosna! Wreszcie ubrałam trampki i przejściowy wiosenny płaszczyk, zwany 'workiem' przez moją babcię. Przesadziłam kolendrę i sałatę do większych pojemników. Teraz tylko czekam, aż mój zapyziały balkon stanie się cudną zieloną ostoją.
Czekam, na czas pikników. I na siłę, że nie umrę przez moją totalnie pokręconą alergię, która już zaczęła truć mi ...życie.
Ogarnęło mnie szaleństwo pieczenia pieczywa na drożdżach. Głównie jest to pieczywo pszenne, wiem mniej zdrowe, ale to mąkę pszenną zawszę mam w jednej z szafek. Focaccie, bagietki, buły i małe chlebki z dodaniem dobrej oliwy z oliwek to to, co lubię zjeść w środku nocy. Świeże jeszcze ciepłe chleby, chrupiące na zewnątrz i bajecznie miękkie w środku to moja mała obsesja.
W zeszłą niedzielę piekłam wielki bochen chleba z burakiem, który rozszedł się w pół dnia.
Fiksacje podążyła tak daleko, że będąc u rodziców dosłownie na 20h zdążyłam wykorzystać ich piekarnik i upiec o właśnie o takie cudo.
Pyszny a 'la włoski, pszenny, drożdżowy chlebek z pomidorami.
Smakuje pysznie z samą oliwą z oliwek, z ulubionym świeżym pesto, albo z serkiem migdałowym, o którym mam nadzieje nie długo napiszę.
- 500g mąki
- 35g drożdży
- łyżka cukru
- szczypta soli
- 1 kubek ciepłej wody
- 7 pomidorków koktajlowych/cherry
- łyżeczka cynamonu
- łyżka posiekanej lub suszonej bazylii
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- oliwa i otręby do spamowania blachy(opcjonalnie)
♥ Drożdże rozkrusz i przełóż do dużej miski. Posyp cukrem, łyżką mąki i skrop ciepłą wodą (ok 3 łyżki). Odstaw na 20 minut.
♥ Po upływie czasu dodaj do "obudzonych" drożdży resztę mąki. Najlepiej przesiej ją przez sitko.
♥ Dodaj dużą szczyptę soli.
♥ Zalej ciasto ciepłą wodą i zacznij mieszać otwartą dłonią.
♥ Przykryj wszytko ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce od 2-4 godzin.
♥ Wyciągnij ciasto i zacznij wyrabiać.
♥ 4 pomidorki dokładnie umyj i posiekaj drobno. Dodaj do ciasta.
♥ Dodaj łyżkę bazylii.
♥ Dodaj łyżeczkę cynamonu.
♥ Dodaj 3 łyżki oliwy z oliwek.
♥ Wyrabiaj chwilę, ciasto powinno być miękkie i sprężyste.
♥ Przełóż ciasto do blaszki wysmarowanej oliwą i osypaną otrębami, lub wyłożoną papierem do pieczenia.
♥ Zostaw w blaszce na 15 -20 minut.
♥ Na koniec ozdób pieczywo 3 pomidorkami. (ja dodatkowo posypałam je cukrem by podkreślić smak pomidorów lecz to nie jest obowiązkowe,)
♥ Rozgrzej piekarnik do 200 stopni. Piecz dopóki chlebek się nie zarumieni, a pomidorki nie popękają i pomarszczą.
Wygląda znakomicie! Uwielbiam Twoje zdjęcia i przepisy.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
D
dziękuje! miej sie dobrze! <3
UsuńChlebek pierwsza klasa. Co do nocnego pieczenia, to ja zaraz wstawie buleczki... fasolowe xD
OdpowiedzUsuńłaaaaa brzmi super smacznie!
UsuńGenialny po prostu :) przydałaby mi się teraz taka kromeczka na kolację ;)
OdpowiedzUsuńPo kolacji smakuje równie pysznie ;) :D
Usuńwygląda rewelacyjnie, tylko dodałabym nie świeże a suszone pomidory:)
OdpowiedzUsuńdokładnie,aż się proszą by je tam wrzucić ;)
UsuńPiękny! U mnie właśnie wyrasta ciasto na chleb z suszonymi pomidorami:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Gdybym tylko miała suszone pod ręką, gwarantuje że by się w nim znalazły. Mniam! z suszonymi o niebo lepsze!
UsuńPyszny :)
OdpowiedzUsuń