Chyba idzie jesień, albo nawet zima!
21 i już jest ciemno jak... w jaskini. Jest chłodno. Oglądając film marze o kołdrze i KKO.
Co dzień piekę ciasto. Zło.
Napiszę tylko z czego zrobiłam sos/dresing do ryżu.
pół kostki naturalnego tofu
1/4 szklanki mleka sojowego
świeża bazylia kilka listków
świeża pietruszka (podobna ilość)
świeży koperek (podobna ilość)
sól, pieprz ziołowy
Wszystko ślicznie blenderujemy na krem. Wstawiamy na chwile do lodówki. Idealny do ryżu, sałątek, kanapek, kasz itp. itd.
Ale to pięknie wygląda <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie zbliżam się powoli do końca oglądania całego twojego bloga. Od wczoraj oglądam od najnowszych do najstarszych przepisow :)
Ojacie! Brawa za wytrwałość <3
Usuń